Siemano! Zostały 2 dni do egzaminów. Ogólnie podchodzę do tego na luzie, ale przeraża mnie myśl, że nagle nic nie umiem. I choć wałkuje od paru dni matme to nic mi nie wchodzi! Nagle wszystko się ulotniło. A jak przejrzałam na necie testy z ubiegłych lat to się przeżegnałam. Masakra! Mam nadzieję że będzie dobrze;) No, a dziś nic szczególnego się nie wydarzyło , prócz tego, że w przerwie w nauce poszłam do kumpla;) Gdzie rozwiązywaliśmy test jakiś na chybiłtrafił i mieliśmy całe 9pkt ;D + później nagle liczba osób w pokoju się pomnożyła :d matko! co ja z tą matmą...