Hej! Tak więc, dziś wyprawiałam urodziny (a tak naprawdę to jutro;)). Dziękuje wszyskim za miło spędzony czas, za prezenty i nawet za ten co jeszcze nie doszedł^^. Mimo deszczu, mimo tego, że byłam cała mokra, że w butach miałam ocean, że z włosów ciekła mi woda jestem bardzo zadowolona! Dziękuje, że przyszliście, nie patrząc na pogodę. Brak mi słów. A ognisko z gitarką w plenerze w deszcz – najlepsze ! Jutro powtórka. Może już bez deszczu?;) Zdjęć mam mało, bo warunki pogodowe były niesprzyjające ;( z dziewczynami 😉 są i kiełbaski! Ognisko! A propo widziałyście polską wersję sweet sixteen? Według mnie to wszystko jest tak...