Myślałam, że można w spokoju prowadzić bloga, dla siebie i zainteresowanych. Ale nie! To do czego dochodzi od wczoraj przechodzi ludzkie pojęcie. Prowokujecie mnie, moich czytelników, a potem osądzacie, że jestem wredna i agresywna. To jest nieludzkie, jak można być taką osobą, która tak natrętnie terroryzuje normalnego człowieka. Nie wspomnę już o dziewczynie, która potrafi pod każdym postem w ciągu kilku minut krytykować nawet obrazek! To jest tak śmieszne, że aż żołądek skręca;) Po prostu – Facepalm. Pytam: Skoro mnie nie lubicie i ten blog jest według was nudny to po kiego grzyba tu wchodzicie? Zajmijcie się sobą, nauką, a przede wszystkim...