Hej! I już po małej wycieczce po okolicach Tomaszowa. Deszcz z śniegiem zmusił nas do zakończenia tej przejażdżki. Drogi są piekielnie śliskie! Pierwszym celem była tama nad Zalewem Sulejowskim, jednak szybko się ewakuowaliśmy, bo nieźle tam wiało^^. Później przedzieraliśmy się przez mroczne lasy, aż przebiliśmy się do wsi Twarda. Tam przyuważyłam fajny kościółek, który szybko sfotografowałam! Jest to kościół św. Wacława z II poł. XVIII w.  Na prawo, nie tylko widać światło latarni, ale też padający śnieg!  Jak widać, śnieg się perfidnie roztopił, ale mam nadzieję, że jeszcze go przybędzie. Muszę częściej, zwiedzać okolice miasta, bo jednak nie znam ich tak...