Hej Hej! Dzisiaj na dworze było (nadal jest!) nie do wytrzymania. Dobrze, że momentami wieje przyjemny wiaterek. Od południa nie było mnie w domu. Dziś wybraliśmy się na małą wycieczkę krajoznawczą-rowerem:) Jednak nie jeździliśmy po Tomaszowie, a po wsiach 15 km od mojego miasta. Uff, całe szczęście przez lasy, gdzie był cień to super się jechało, ale na łąkach masakra^^ uwierzycie, że nie jeździłam rowerem prawie 2 lata?! 😮   Dojechaliśmy do jakiejś rzeczki, po której od razu zawróciliśmy do domu.  Niestety nie dało się w niej schłodzić nóg, a nawet rąk! Ten murek był dość wysoko.  PS. Mam problemiki z...

Hello! Wybaczcie, że wcześniej tu nie zajrzałam, ale nie wyrobiłam się w czasie i nie przewidziałam kilku rzeczy, które mi wypadły i musiałam je zrobić:) Teraz to szybko nadrobię! Z początku wydawało się, że to będzie nudna niedziela, ale w końcu zdecydowaliśmy się, że pojedziemy do Inowłodza. Choć pogoda była w kratkę poszliśmy do słynnego kościółka św. Idziego. Nie przewidzieliśmy jednak, że będzie tam jakaś uroczystość. Ale to nie przeszkodziło w krótkim spacerze, bo przecież to tak niewielkie miejsce, że szybko można je obejść:) `schody do nieba` Kościół św. Idziego został ufundowany przez króla Władysława Hermana, ale prawdopodobnie powstał dopiero...