Zbyt pochopnie napisałam, że łatwo mi zasypiać z myślą o wyjeździe. Od wczoraj nie mogę zmrużyć oka! Haha. Jestem przerażona, ale i ogromnie podekscytowana. Nawet nie wiecie jakie dziwne uczucie mam w żołądku^^. Choć podróże to mój żywioł! Nie mogę się skoncentrować na nauce, którą mam na jutro. O tyle dobrze, że dotyczy ona lotnisk świata, także jakoś jeszcze nawiązuje do tematu wyjazdu. Zresztą jak wiadomo, jestem na kierunku, który naprawdę lubię. Ale.. co to za nauka, kiedy co 3 sekundy robię przerwy, aby zerknąć do przewodnika i dopisać coś do planu wycieczki, czy rozmówek włoskich, żeby chociaż nauczyć się...