Jeszcze tydzień do wigilii! Wczoraj, rozmawiając z moją przyjaciółką weszłyśmy na temat Świąt Bożego Narodzenia, a dokładniej wspomnień z nimi związanych. Na przykład rysunek, który ostatnio tutaj umieściłam, pokazywał to jak bardzo oczekiwało się na ten dzień. W między czasie szukało się po szafach prezentów, robiło nawet własne ozdoby na choinkę, czy do pokoju. I właśnie wczoraj doszłyśmy do wniosku, że takie zachowania są coraz rzadziej spotykane. Ludzie, młodzież, a nawet już dzieci pochłonięte są zupełnie czymś innym, kompletnie zapominając o tym, że nadchodzą święta. Jeżeli chodzi o mnie, to w tym roku w przeciwieństwie do kilku ostatnich lat, czuję...