Przed chwilą musiałam na chwilę wyjść z mojego domu i moim oczom ukazał się śnieg, który wcale nie topnieje:) Uhuhu, mam nadzieję, że podczas mojego feriowego wyjazdu jeszcze będzie leżał. Tak jak wcześniej mówiłam, jakoś ferie zawsze kojarzę ze śnieżnobiałym puchem. A teraz pokażę świeżo założone ubranko na mój telefon^^ Czyli białą, gumową obudowę. Przy okazji wyjęłam z szafki rękawiczki! Pokazywałam już tą obudowę wraz z innymi jakie kupiłam kiedyś w New Yorkerze tutaj. Teraz planuję wymianę telefonu, więc będę musiała je schować w kąt. Ale zanim to nastąpi mam zamiar jeszcze trochę ponosić tą białą:)