Cześć! Moje samopoczucie w ten piątek było bardzo zróżnicowane i co trochę się zmieniało. Rano pisałam próbną maturę z języka polskiego, która nieco wykończyła mój umysł. Byłam niewyspana i głodna, przez co kompletnie nie mogłam się skupić na tym co czytałam. Ale w końcu wszystko posklejałam i udało mi się ją napisać. Choć nie jestem zadowolona z efektu.. Po tym jak wyszłam ze szkoły, uciekł mi autobus, więc spacerkiem podreptałam do domu. Podsumowując, przed południem mój nastrój był niezbyt pozytywny, ale za to później znacznie się poprawił! Wysłałam sms-a do kumpeli i umówiłyśmy się na jakiś spacer, żeby skorzystać z...