Dzień dobry! Moje dzisiejsze plany zostały nieco pokrzyżowane, ale to nic, bo pogoda nie jest zbyt zachęcająca do jakiegokolwiek wyjścia, więc z jednej strony cieszę się, że zostałam w domu. Od wczoraj jestem u Dawida i na szczęście nie jestem skazana na nudę.. co prawda na naukę tak, ale we dwoje brzmi to lepiej! Rano wstawiłam jeszcze kilka rzeczy na allegro, gdzie trwają licytacje (zapraszam tutaj), a teraz popijam gorącą herbatę siedząc przed telewizorem 🙂 Wczoraj dostałam zabawny komentarz, że ”z moim blogiem jest jak z lodówką, zaglądasz tam co 5 minut choć i tak wiesz, że nic nowego nie...