Hej! Jak Wam mija czwartek? Ja wczesnym popołudniem wybrałam się na spotkanie z Martyną! Poszłyśmy do secondhandu, ale nic ciekawego nie znalazłam. W sumie ostatnio rzadko trafiam na coś wartego uwagi. Z jednej strony szkoda, a z drugiej moja szafa pęka, więc to nawet lepiej 🙂 Niedawno Martyna pojechała do domu, a teraz jest u mnie Dawid. Z niecierpliwością czekamy na wyniki matur, które dziś mają się pojawić, ale żeby zbytnio się nie stresować zamierzamy zrobić jakąś kolację i obejrzeć coś w telewizji. Z góry uprzedzę, że nie będę tu pisać o moich wynikach, jeśli już to w bardzo ogólny...