Witam Wszystkich. W ostatnich dniach znów namnożyło mi się sporo spraw do załatwienia, którymi ciągle zaprzątam sobie głowię. Swoją drogą mój nastrój nadal nie jest taki jak zazwyczaj. W życiu każdego z nas są jakieś problemy, o których stara się nie myśleć i nie mówić, ale o niektórych trzeba, by sobie po prostu ulżyć 🙂 Przez pewne zajścia, czasem czuję, że na własnym blogu nie warto jest niczego pisać o swoim życiu nawet jeśli właśnie to jest główną tematyką. Zwykły opis dnia powoduje, że niektórzy dopisują sobie swoje wersje wydarzeń, rozbudowują do tego stopnia, że z góry przypisują najgorsze cechy...