Hello! Wcześniej nawet nie miałam chwili, żeby tutaj zajrzeć! Praktycznie niedługo po zakupach, na które dziś się wybrałam postanowiliśmy opuścić stolicę. W dobrych humorach, bez korków i utrudnień wyjechaliśmy z Warszawy i dojechaliśmy do domu. I choć uwielbiam jazdę w samochodzie to dziś nie mogłam się doczekać, aż wysiądę, położę się w moim łóżku i zasnę. Tak też zaraz zrobię! Kilka osób przypomina mi publikacji filmiku z Krakowa-bez obaw, pracuję nad nim! Muszę dokonać kilku poprawek i będzie gotowe! A swoją drogą postanowiłam, że być może zrobię na blogu taką serię krótkich filmików z codziennego życia, żeby był to przerywnik...