Hej! Wybaczcie mi moje późne posty! Od jutra obiecuję poprawę. W końcu nadszedł weekend i więcej wolnego czasu! Przygotujcie się na kolejne świąteczne wpisy i odrobinę relacji dotyczących ostatnich dni. Nadal nie ubraliśmy choinki. Mam nadzieję, że jutro wieczorem nam się to uda i zdążymy nacieszyć nią oko! Swoją drogą okazało się, że moje choinkowe światełka w połowie się spaliły, więc ostatnio obeszłam mnóstwo sklepów w celu kupienia nowych. Niestety nie znalazłam takich najzwyklejszych, a jeśli jakieś były to bardzo drogie. Zamiast tego postanowiłam kupić coś alternatywnego-naprawdę ciekawe i nietypowe lampki. Myślę, że nie tylko będą się fajnie prezentować na...