Witam. Czasem są takie dni, że trzeba odłożyć wszystko na bok i po prostu się położyć, dać organizmowi i umysłowi trochę odpoczynku. Właśnie wczoraj tego bardzo potrzebowałam. W południe moje samopoczucie strasznie się zepsuło. Zmiana pogody (na gorszą) sprawiła, że nie mogłam otworzyć oczu, a głowa sama leciała mi do przodu, bo byłam tak senna i zmęczona. W takich chwilach nie mam ochoty na nic, poza położeniem się pod kocem. Tak też zrobiłam, a późnym wieczorem poczułam znaczną ulgę! I na szczęście dziś też było lepiej! Marzę o znacznie dłuższym wypoczynku, a tym samym myślę też o czymś przyjemnym, czyli...