Cześć! Ten weekend spędziłam na wsi, u rodziców mojego chłopaka. Coś czuję, że to będzie standard przez te najbliższe, letnie tygodnie. Ale naprawdę dobrze mi tam na wsi! Totalnie się wyciszam i odprężam. Ahh. A co do tytułu posta, to napiszę tylko, że dziś poszalałam z jedzeniem świeżo upieczonych jagodzianek. Nie mogłam się powstrzymać i zjadłam 7 sztuk! Zapach bułeczek unosił się w całym domu, że aż ciężko było przejść obok nich obojętnie. Były przepyszne! Do cappuccino idealne! A Wy lubicie jagodzinaki? 🙂 I tak siedząc sobie dziś na tarasie zaczęłam się zastanawiać nad formą mojego bloga. Niedawno pisałam w...