Witam! Po niemal całym tygodniu remontu, porządków i pracy dziś wieczorem postanowiliśmy wyskoczyć na basen, żeby trochę się odprężyć. Basen chodził mi po głowie od kilku dni, bo w sumie dawno na żadnym nie byłam, więc podobała mi się wizja piątkowego wieczoru na basenie, z jacuzzi i sauną! Jednak ta wizja odprężenia się została nieco zburzona. Chwilę po wejściu na basen drzwi wejściowe do szatni przytrzasnęły (i zamknęły przy okazji) mi małego palca u prawej ręki. Zagryzłam zęby, zamknęłam oczy i od razu usiadłam, bo nogi zrobiły mi się jak z waty. Spojrzałam na palec, stał się czerwony, nabiegły krwią...