Witam! W tym poście poruszę temat mojego sklepu, choć poniekąd związany również z moim blogiem. Otóż, od pewnego czasu łapę się na tym, że staram się zachować jakąś ciągłość w kolorystyce zdjęć jakie dodaję. Widać to na moim blogu i na pewno na instagramie, gdzie aż uparłam się, aby w rządkach były zdjęcia w podobnych barwach. Ma to swoje plusy i minusy, koniecznie muszę się tego oduczyć, bo czasem przez to nie decyduję się na publikację jakiegoś zdjęcia, które mi się w danej chwili podoba. To moje ”zboczenie” doprowadziło do tego, że przełożyłam je również na mój sklep i kolorystyczne...