Cześć! Ten post powinien pojawić się już ładnych kilka godzin temu, jednak mój powolny Internet wykorzystałam do pracy odkładając blogowanie na później. Mam nadzieję, że mi wybaczycie! Ale nie ma tego złego, bo może z rana, gdy zobaczycie ten wpis to zainspiruje Was do stworzenia czegoś pysznego! Mianowicie smoothie. Zauważyłam, że określenie smoothie dopiero od jakiegoś czasu zaczęło się tak często przewijać w naszym kraju i to ze zdwojoną siłą. Odkąd prowadzę bloga często zaglądam w różne internetowe przepisy i przyznam, że wcześniej nie spotkałam się z takim określeniem. A w moim domu takie przysmaki robiło się nieraz! Jednak ja...