Witam! Czasem pytacie mnie czy zostawiam sobie coś z rzeczy, które zamawiam z hurtowni do mojego sklepu. Otóż zdarzyło się, że kilka rzeczy zostawiłam, ale mogłabym policzyć je na palcu u jednej ręki, bo przyznam, że nie chcę tego robić. Nie wybieram dla siebie najlepszych sztuk z dostaw jakie do mnie trafiają, bo uważam, że to nie w porządku wobec własnego biznesu i klientów. Dlatego też nie zrezygnowałam z chodzenia po lumpeksach stacjonarnych, żeby kupić coś dla siebie. Buszowanie po secondhand’ach to takie moje hobby, a zajmowanie się internetową wersją takiego sklepu to już moja praca 🙂 Ale będę z...

Cześć! Dziś udało mi się wyrobić z moimi obowiązkami właściwie już przed południem. Nie miałam za dużo do zrobienia, także dzisiaj mogłam sobie też pozwolić na spotkanie z Kasią. Przy kawie i rogalikach, obgadywałyśmy kilka planów, między innymi to, żeby na wiosnę gdzieś wspólnie pojechać i coś pozwiedzać, to jeszcze nic pewnego, ale byłoby fajnie! Raz nam się nie udało, jednak mam nadzieję, że teraz wszystko dogramy i w kwietniu spakujemy walizki na krótką, weekendową podróż! Zgadniecie dokąd? 🙂 dzisiejsze wspólne selfie  A swoją drogą dziś też zrobiłam trochę zdjęć do mojego sklepu i do niektórych pozowała mi właśnie Kasia....