Dziś przygotowałam wpis odnośnie mojego weekendu, z pozoru zwykłego, podobnego do każdego innego, ale dla mnie bardziej szczególnego. W końcu był to mój urodzinowy weekend! Chciałabym go przedstawić w małej fotorelacji i zostawić sobie na blogu jako pamiątkę 🙂 Dzień moich tegorocznych urodzin był miły, upalny i odrobinę pechowy, ale o tym ostatnim napiszę na samym końcu. A teraz zacznę od początku. O poranku byłam jeszcze u mojego faceta. Już z samego rana dostałam prezent w postaci torta! Oczywiście dmuchanie świeczek i zjedzenie go odłożyliśmy na później. Dalszą część sobotniego przedpołudnia spędziłam w towarzystwie mojej mamy, wypiłyśmy szybką kawę, a...