W końcu doczekałam się końca zimowych pór roku! Co prawda marzec był dla mnie znacznie lepszy od stycznia i lutego, to jednak cieszę się, że już minął. I jak co miesiąc, w tym roku (jedno z moich postanowień blogowych, hah!) zostawiam kolejne instagramowe podsumowanie ubiegłego miesiąca 🙂 W pierwszą niedzielę marca zaskoczyła nas piękna pogoda. Było tak ciepło, że od razu pojechaliśmy nad Zalew Sulejowski, żeby trochę tam posiedzieć i skorzystać z pogodnego popołudnia! Więcej fotek z tamtego dnia tutaj. Razem z moim chłopakiem miałam okazję pierwszy raz odwiedzić kawiarnię w moim mieście, w której jeszcze nie byłam i od...