czas na deser

Hej!
Dziś miałam wielką ochotę na jakiś fajny deser, zajrzałam do szafki i znalazłam ”Pomysł na.. Panna Cotta”, więc razem z Dawidem postanowiliśmy spróbować co to za cudo.

Wszystkie składniki prócz najważniejszego już mieliśmy. Zwiedziliśmy połowę sklepów na moim osiedlu w calu znalezienia śmietany (koniecznie 30%) i dopiero na ostatnim przystanku-Carrefour udało nam się ją kupić. Jak już wróciliśmy to zaczęliśmy tworzyć ten deser. Okazało się, że trzeba go robić na raty, więc w międzyczasie obejrzeliśmy film pt. Bad Boys. A później pozostało nam spróbować Panna Cottę 🙂

Jedliście już to włoskie cudeńko? 🙂

Share: