króciutkie chwile

Witam!

Rano nie mogłam zebrać się z łóżka. Było mi okropnie zimno, ale kiedy zobaczyłam słońce od razu zrobiło mi się jakoś przyjemniej. Poranna pogoda ma na mnie duży wpływ. Szczególnie w poniedziałki!

Po moich lekcjach wpadł do mnie Dawid. Niestety na chwilę. Nasze plany zajęć w tym roku dość mocno się różnią i kiedy ja kończę lekcje, to on je dopiero zaczyna! Ale tylko w poniedziałki tak dziwnie wypada. W ubiegłym roku nie było takiego problemu, bo niemal codziennie podobnie kończyliśmy zajęcia, zawsze można było znaleźć więcej czasu na spacer czy pizzę itd. Teraz jest to trudniejsze, więc cieszę się nawet z tych króciutkich chwil spędzonych razem 🙂 
przypadkowe zdjęcie z telefonu, wrzesień 2012r.
Tak w ogóle to wszystkiego najlepszego dla chłopaków, którzy tu czasem zaglądają! 🙂 
Share: