prawie zamieniony

Hej!
Dziś miałam kolejną próbną maturę, a po niej zwykłe lekcje. Ten dzień w szkole był jakiś niezwykle męczący. Jeszcze jest widno, a ja czuję się wyczerpana. Nie wiem, może taki dzień? Na szczęście już jutro piątek i wreszcie odpocznę! Ale dopiero po dwugodzinnych korepetycjach z matematyki..

O mały włos i dziś miałabym o jedno utrapienie mniej! Mam na myśli mojego wiecznie odmawiającego współpracy laptopa. Już prawie udało się dokonać zamiany, aż okazało się, że laptop, którego mogłam mieć nie jest do końca sprawny (również używany). Z jednej strony byłam zła, bo mój obecny sprzęt ledwo żyje, a z drugiej strony, chyba wolę poczekać aż trafi się coś lepszego, niż pakować się w to samo 🙂

A swoją drogą widzieliście mój nieco odświeżony wygląd na kanale YouTube? Widzicie jakieś podobieństwo do powyższego zdjęcia? 🙂 

Share: