lądowanie

Hej!
Wpadłam tylko na chwilę, żeby napisać, że już dolecieliśmy na miejsce! Z mojego domu wyjechaliśmy o 4 nad ranem, a po 5 czekała nas odprawa, wszystko przebiegło bezproblemowo. Początkowo zniechęciła mnie paskudna pogoda jaka była w Warszawie, trochę się obawiałam startu, ale było ok! Lot minął nam wyjątkowo szybko, bo po prostu zasnęliśmy. Teraz chwila odpoczynku i ruszamy na basen 🙂 
Kiedy podchodziliśmy do lądowania momentami mieliśmy wrażenie jakbyśmy wpadali do wody! 

Widoki były cudowne♥

Share: