pytania i odpowiedzi
Minął kolejny miesiąc od mojej przeprowadzki. Postanowiłam poszperać na blogu i zebrać najczęściej powtarzające się pytania związane właśnie z tym wydarzeniem. W tym poście krótko na nie odpowiem, ale chcę zachować odrobinę prywatności, więc nie będą to wyczerpujące opowieści 🙂
Jak Ci się mieszka w Warszawie?
Dlaczego przeprowadziłaś się do Warszawy? Jaki jest tego powód?
-Z końcem technikum zaczęłam coraz częściej myśleć o tym, aby się przeprowadzić i spróbować się usamodzielnić. Dlaczego akurat Warszawa? Pierwszym powodem jest niewielka odległość od mojego starego miejsca zamieszkania. Mój chłopak wybrał tutaj uczelnię, a także mamy tu trochę znajomych i przede wszystkim sporą część mojej rodziny, więc nie czujemy się ”samotni”.
Na długo się przeprowadziliście? Na stałe czy tymczasowo?
-Zobaczymy, czas pokaże! 🙂
Ciężko jest się przestawić na samodzielne życie?
-Według mnie wszystko zależy od danej osoby. Jeśli ktoś nie potrafi zmienić swoich przyzwyczajeń to może być mu ciężej, ale ja zawsze staram się szybko dostosować do sytuacji i być może przez to jest mi odrobinę łatwiej. Wiadomo nie zawsze jest kolorowo, ale tak jak ostatnio wspomniałam-staram się podchodzić do wszystkiego dość pozytywnie.
Nie boisz się, że to Cię przerośnie?
-Przychodzą takie momenty, że trochę się tego obawiam, ale nie można się poddawać!
Jak zareagowali Twoi rodzice na wyprowadzkę?
–Normalnie. Właściwie to nie było tak, że podeszłam do mamy i powiedziałam ”za miesiąc się przeprowadzam”. Moja mama nawet mi to doradzała, bo sama nie do końca byłam do tego przekonana. Także to była raczej pozytywna reakcja. Zresztą moi rodzice wspierają mnie w decyzjach, którym są przychylni.
-Do tej pory zarzało mi się to dość często, pewnie z czasem będzie to raz lub dwa w miesiącu.
Ile jedziesz z Warszawy do domu rodziców?
-Nieco ponad godzinę, chyba, że są korki w Raszynie to schodzi trochę dłużej^^
Macie dwupokojowe mieszkanie ? Salon plus sypialnia ?
-Tak, zresztą pokazywałam w filmiku. Mamy dwa pokoje, salon jest połączony z kuchnią i przedpokojem, a do tego łazienka.
Wasze mieszkanie jest wynajęte czy własnościowe?
-Oczywiście, że wynajęte 🙂
Napiszesz kiedyś post o Waszym mieszkaniu? Czym się kierowaliście przy wyborze, jak znaleźć w miarę tanie mieszkanie i czy życie w warszawie jest drogie?
-To dobry pomysł i myślę, że zrobię jakiś osobny post na ten temat!
Jak znalezliscie mieszkanie? Na jakies stronie konkretnej?
Znalazłam je na allegro :D! Polecam też otodom.pl oraz gumtree.pl.
Wybierając mieszkanie stawialiście na cenę czy standard?
-Najpierw brałam pod uwagę lokalizację, ceny i dopiero później standard. Przejrzałam mnóstwo ofert i ta, którą wybrałam ostatecznie nawet przerosła moje oczekiwania!
Pokażesz swoje mieszkanie ?
-W sumie to już mogliście je zobaczyć w ubiegłym miesięcu 🙂 Dodawałam filmik (tutaj).
Mogę wiedzieć ile tak mniej wiecęj płacicie za wynajem tego mieszkania?
-Nie będę dokładnie pisać ile, ale mniej niż 2000zł za całe mieszkanie. Koszty dzielimy na pół.
Jesteś taką typową panią domu, że sprzątasz, gotujesz, pierzesz czy raczej uważasz, że facet też powinien mieć w tym udział?
-Typową panią domu z pewnością nie jestem, bo dzielę obowiązki ze swoim chłopakiem. Myślę, że faceci powinni brać udział w wykonywaniu domowych obowiązków i pomóc swoim kobietkom 🙂
Jak się mieszka w nowym mieszkanku?
-A dobrze, przyjemnie. Można powiedzieć, że już się w nim zaklimatyzowałam i bardzo miło mi się do niego wraca. Jedyną wadą był sąsiad zza ściany, który uwielbia słuchać głośnej muzyki o dziwnych porach, ale już się z nim poznałam i doszliśmy do porozumienia. Teraz jest idealnie!
Dlaczego wynajęliście mieszkanie bez mebli? Wszystko do mieszkania kupujecie nowe? Czy rzeczy typu sprzęt AGD też?
-Nasze mieszkanie posiada meble, ale tylko wbudowane (szafy wnękowe, zabudowa w kuchni/łazience). Sprzęty AGD też już były, także nic nie musieliśmy kupować.
Daleko masz ze swojego mieszkania do pracy ?
-Nie! Mam tak blisko, że moim środkiem transportu są nogi! Dosłownie 10 minut piechotką.
Gdzie pracujesz? Napiszesz kiedyś coś więcej o Twojej pracy?
-Wspomniałam o tym nieco ponad tydzień temu: pracuję w firmie medialno-marketingowej w biurze. Aktualnie odbywam tam staż. Myślę, że tak, czemu nie. To dość ciekawa praca 🙂
A co ze studiami? Odstawiasz na następny rok? Będziesz kontynuować naukę?
-Tak, będę. Jednak przyznam szczerze, że średnio co miesiąc zmieniają się moje pomysły odnośnie tego, czego chciałabym się dalej uczyć (mowa o studiach). Z pewnością chciałabym zrealizować jakieś kursy związane z moim ”tytułem” technika obłsugi turystycznej. Kto wie, może mi się to przyda. Chcę też rozpocząć naukę jakiegoś języka obcego. Jak to mawiają niektóre bliskie mi osoby ”na studia nigdy nie jest za późno, lepiej być pewnym wyboru”.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania nie związane z tymi powyższymi zostawiajcie je pod tym postem 🙂
Wspaniały pomysł z tymi odpowiedziami, może zamkną buzię niektórym ciekawskim osóbkom 🙂
KILK 🙂
Bardzo fajny post 🙂
roxyamazinglife.blogspot.com
Też chciałabym usamodzielnić się za przykładowo dwa lata, ale nie wiem, czy to by mnie nie przerosło. Z jednej strony to musi być ciekawe doświadczenie, z drugiej – wiele nowych obowiązków 🙂
Fajnie, że zrobiłaś taki post :). Miła odmiana :P. Życzę dalszych sukcesów w Wa-wie! 🙂
ja tam się cieszę, że zdecydowaliście się na Warszawę, hahahaha 😀
Lubię takie posty u Ciebie 🙂 A co do tej weryfikacji,o którą pytałas na fb, ja kiedy komentuje anonimowo od pewnego czasu mam weryfikacje :/ /Paula
Cieszę się 🙂 Nie wiem właśnie dlaczego tak jest.. myślę, że to wina bloggera, bo moje ustawienia wskazują na to, że jest wyłączona 🙁
Fajny post, przeczytałam wszystko 🙂
Macie piękne mieszkanko 🙂
A co studiuje Twój chłopak?
informatykę 🙂 Nawet kiedyś w moich odpowiedziach mówił, że interesuje go ta dziedzina 🙂
Tyle wystarczy pytań są krótkie i na temat więc po co więcej 🙂
http://raspberrypaulina.blogspot.com/
super, dobrze ze sie usamodzielnilas:) xx
ngvyen.blogspot.com
Dawid studiuje zaocznie? Aniu pokażesz nam świąteczne ozdoby mieszkania? 🙂 Pozdrawiam
Tak zaocznie 🙂 Jeśli będę jakieś mieć to pokażę:)
Fajny post!! 🙂
Już nie mogę się doczekać jak napiszesz coś więcej o swojej pracy, z tego co już pisałaś wnioskuje, że musi być bardzo fajna 😉
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Fajny post, fajne szczere odpowiedzi. Super, ze dzielicie sie z Dawidem obowiązkami. To dobrze świadczy zarówno o nim jak i o Tobie, o wzajemnym szacunku do siebie i drugiej osoby.
Dziękuję za miłe słowa 🙂 Od początku tak ustaliliśmy, że mamy podział zadań domowych. Ale czasem jest tak, że któreś zrobi coś ponad jeśli sytuacja tego wymaga 🙂
Oj tak korki w Raszynie są okropne. Teraz tem rozbudowali wiec może coś się zmieni na lepsze.
Super, że zrobiłaś taki post. Od dłuższego czasu chciałam Cię zapytać o studia, ale w rezultacie pomyślałam, że może to być dla Ciebie prywatny temat i możesz nie chcieć o tym mówić. 🙂
Wspaniały pomysł z tym postem 😉
http://dziennik-zuuzu.blogspot.com/
Pokażesz umeblowane mieszkanie?
Fakt, na studia nigdy nie jest za późno, a póki masz super pracę to po co coś zmieniać 🙂
Super post, można się dużo dowiedzieć ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com KLIK 🙂
A nie chcesz nic robić w kierunku fotografii? 🙂
oo dzięki takim pytaniom można się dużo dowiedzieć o Tobie 🙂
Fajnie, że zrobiłaś taki post z odpowiedziami 😉 i czekam na notkę o Twojej pracy, bo także mnie to ciekawi 🙂
fakt faktem, na studia nigdy nie jest za późno 🙂
miłego wieczory 🙂
Jakiego masz zamiar się uczyć języka obcego? 🙂
Myślałam o włoskim, ale zobaczymy 🙂
Zgadzam się – kobietki potrzebują pomocy w domu, samemu nie da się wszystkiego zrobić – skoro dzieli się koszty na pół to i obowiązki! 😉
niuntis.blogspot.com
Ciekawy post, podoba mi się to zdjęcie 🙂 Wygląda jakbyś gdzieś na chwilę się zgubiła, uciekła do obowiązków :D. Co do studiów to mam inne zdanie, kiedy człowiek uczy się średnio 12/13 lat to już powinien wiedzieć czy np. jest humanistą czy umysłem ścisłym i co go interesuję, odkładanie nauki nie jest dobre, bo im jesteśmy młodsi tym więcej informacji przyswajamy, a studia to nie bułka z masłem, studiuje, więc wiem 🙂 no chyba, że są one wyjątkowo lajtowe. Po drugie jak ktoś by chciał zostać lekarzem albo prawnikiem, ale nie byłby do końca pewny, to raczej nie mógł by tej decyzji odkładać…. Po trzecie, odkąd studiuje to wiem, że żyje 😀 to jest wspaniały czas, można wyjeżdżać za granice, praktycznie za darmo, wiadomo, że coś pieniążków trzeba ze sobą zabrać, kiedyś na blogu pisałam Ci w komentarzu, że mój wydział organizuję wycieczkę do Japonii, a to dzięki Panu Doktorowi, który jest zafascynowany Japonią i na zajęciach ciągle o tym mówi 😀 interesujesz się tym krajem, więc wiesz ile taki wyjazd kosztuje, a wydział walczy o o wyjazd za free 😉 Po za tym nauka przedmiotów, tylko takich, które się lubi, ja w sumie mam dwa takie, które są beznadziejne, ale da się przeżyć. Ania pamiętaj, że to moje zdanie,a ty raczej szanujesz kulturalnych czytelników, więc myślę, że się nie obrazisz. za niezgodność ?? Na złagodzenie dodam, że zgadzam się w 100% co do podziału obowiązków, no bo niby gdzie jest napisane, że to kobieta ma pracować w domu, być gospodynią ? ! 🙂 Pozdrawiaam
z jakiej uczelni jest Twój doktor? Czyżby UW? BO właśnie w październiku grupa ekonomiczno-prawna za darmo była na dwa tygodnie w chinach 😀
Fajnie, że po raz kolejny na moje komentarze odpowiadają osoby spoza bloga aniżeli sama autorka. A jak spada liczba komentarzy to pretensje… Nie wiesz co jestem z Łodzi. Fajnie, że w Warszawie też to jest, kurczę Chiny też ciekawie, jednak mamy teraz multum możliwości nic tylko brać. Ja na taki wyjazd – sama – prywatnie mogłabym sobie pozwolić chyba na emeryturze 😀 oszczędzając dosłownie na WSZYSTKIM ! Całusy.
Fajnie, że czytasz nowe posty w których piszę o tym, że jestem u rodziny, więc to logiczne, że nie odpowiadam na bieżaco na komentarze…… szczególnie jeśli są dłuższe to wolę je przeczytać na spokojnie, a nie zaglądając kątem oka na telefonie.. Litości, nie jestem robotem!
świetna notka, dobrze, ze ci się tak w życiu powodzi, jak na razie. A co do studiów mam podobne zdanie:) pozdrawiam [www.nielegalna-strefa.blogspot.com]
jak tak opisujesz to az sama mam ochotę zamieszkać w końcu w swoim mieszkanku haha 😀
fajnie, że zrobiłaś taki post//ja mieszkam w sumie nie tak daleko od Warszawy. Bardzo lubię to miasto♥
Mój blog- klik:)
Dobrze, że zrobiłaś taki post, bo sama byłam ciekawa wielu rzeczy. Przeprowadzka to chyba dość ciężka sprawa.
pozdrawiam! 🙂
Fajnie, że napisałaś ten post 🙂
Może wścibskie pytanie więc jak nie chcesz to nie odpowiadaj, ale bardzo podziwiam Cię za zaradność i odwagę. Bo przeprowadzając się nie pracowałaś, a koszty wynajmu chyba nie macie małych bo to Warszawa….a jednak się zdecydowałaś i moje pytanie czy na początku rodzice awam pomagali z opłatami? Czy może dalej to robią, czy radzicie sobie całkiem sami ? 😉
Pozdrawiam.
pokażesz swiąteczne inspiracje w domu? 🙂
Świetne odpowiedzi. 😉
mam tak samo, że uważam, że chłopak też powinien mieć swoje domowe obowiązki :D. Zabawne jak wstawia pranie bez proszku albo gotuje bez soli, ale chyba za to się ich kocha 🙂 <3