praca zdalna

Hej, hej!

Środa minęła mi dość pracowicie, ale i spokojnie. Miałam jeszcze coś do zrobienia w mojej pracy. Został mi jeszcze tydzień, więc w miarę możliwości staram się skończyć wszystkie moje zadania. Nie mam ich aż tak dużo, więc te resztki mojej pracy zabrałam ze sobą… na taras! Tak, popołudniu wybraliśmy się do moich rodziców. Pogoda dopisywała, więc zabrałam laptopa i poszłam na taras. Taka praca była bardzo przyjemna!

Zdecydowanie praca zdalna najbardziej mi odpowiada. Psychicznie i fizycznie. Po prostu siedzenie w jednym miejscu nie jest mi wskazane, a pracując zdalnie tak naprawdę mogę leżeć w łóżku, albo jak wyżej-siedzieć na tarasie pośród kwiatów! Będę szczera i powiem Wam, że w przyszłości na pewno będę starać się właśnie w taki sposób pracować. No cóż, tego chyba wymaga moje ciało i moja osobowość 🙂

A jeszcze tak o pracy przy komputerze to powiem Wam, że dzielnie walczę z montażem kolejnego video (a nawet dwóch) i mam nadzieję, że wreszcie będę mogła je jak najszybciej opublikować! 

Share: