kwiaty, które cieszą

Jak już wcześniej wspominałam, środa była dla mnie naprawdę miłym dniem. Mogłabym wymienić mnóstwo rzeczy, które wpłynęły na mój dobry humor, ale teraz napiszę tylko o jednej z nich. Drobny prezent od chłopaka, który wywołał gigantyczny uśmiech na mojej twarzy-bukiet białych kwiatów. Uwielbiam rośliny i wszystkie kwiaty bez wyjątku, więc kiedy dostałam ten mały bukiet naprawdę się ucieszyłam!
A swoją drogą nie sądziłam, że mój chłopak tak mnie zaskoczy na zakupach… w Biedronce. To było dość zabawne, ale i urocze z jego strony, że wrócił po kwiaty, które (w myślach) sama chciałam kupić 🙂 

A teraz życzę Wszystkim dobrej nocy 🙂
Share: