postcards

Cześć!
Dzisiejszy poniedziałek minął mi niezbyt ciekawie, więc nawet nie będę o nim pisać. Za to chciałam na szybko poruszyć temat jednego z moich hobby. Chodzi o postcrossing. Wraz z nowym rokiem obiecałam sobie, że znów zacznę wysyłać pocztówki, ale ciągle o tym zapominam. Teraz specjalnie położyłam kilka pocztówek na wierzchu, żeby móc je wypisać i wreszcie wysłać w świat. W końcu i tak bywam na poczcie po dwa, a czasem i trzy razy w tygodniu, więc żal byłoby z tego nie skorzystać, tym bardziej, że w ostatnim czasie listonosz bardzo rzadko u mnie bywa i brakuje mi tego fajnego uczucia, kiedy chwytam do ręki kartkę wypisaną przez osobę mieszkającą tysiące kilometrów stąd, czasem nawet w miejscu o którym nigdy nie słyszałam.

Od zawsze lubiłam kolekcjonować pocztówki. Zarówno te wysyłane przez rodzinę czy znajomych z wakacji, jak i te, które sama sobie kupowałam jako pamiątki z danych miejsc. Muszę zrobić ”pocztówkowe” porządki i z ciekawości sprawdzić ile już ich uzbierałam.. Ale najpierw wypiszę kartki, które chcę jutro wysłać 🙂

Na powyższym zdjęciu możecie zobaczyć pocztówkę z mojego miasta, a także pocztówki, które sprezentowała mi kumpela. Te kartki są ze strony www.postallove.pl.  

Na pewno nie raz już o to pytałam, ale spytam jeszcze raz, czy ktoś z Was uczestniczy w postcrossing? 🙂

Share: