babski problem

Nie miałam planów na dzisiejszy dzień, dopóki nie dostałam wiadomości od Oli. Znów zostałam zaskoczona! Haha. Ale to dobrze, nie będę chociaż gnić w domu, a nie widziałyśmy się jakieś pół roku, więc byłoby głupotą odmawiać tego spotkania 🙂 

A póki co mam odwieczny babski problem, z tego co wiem to Ola również.. W co się ubrać!? Pogoda jest tak bardzo niezdecydowana, że nie wiadomo co założyć. Agr!
Czas goni, więc lecę do szafy. Do zobaczenia później!
Share: