balerinki

Cześć!
Ale wczorajszy wieczór szybko mi zleciał! Pogoda się zepsuła i nasze grillowanie musieliśmy przenieść do domu, a później miałam okazję przejechać się quadem! Nawet nie miałam siły, żeby ponownie tutaj zajrzeć i w dodatku znów nie było mi dane się wyspać^^

Wczoraj mogliście zauważyć moje nowe balerinki. Właściwie nie aż takie nowe, bo kupiłam je w styczniu (razem z tymi butami) po ogromnej obniżce! Kosztowały mnie 15zł! Są naprawdę wygodne i w ogóle mnie nie obcierają. Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu 🙂

Kupiłam je w tomaszowskim Stepie 🙂 

Share: