chorowanie i smoothie
Witajcie!
Co u Was? Ja od tygodnia choruję. Po jakimś roku (albo i dłużej) w końcu dopadło i mnie. O tyle dobrze, że męczy mnie jedynie ból gardła, bez gorączki i kataru. Jednak kaszel, który mam jest suchy i żadne syropy i tabletki, czy domowe sposoby nie pomagają. Broniłam się przed pójściem do lekarza, ale chyba będzie konieczny antybiotyk, bo kaszel nie ustępuje. Nie znoszę faszerować się lekami, ale jak trzeba to trzeba.
W każdym razie, to chorowanie po części wychodzi mi na dobre. W końcu zrobiłam sobie tygodniowe wolne od pracy. No prawie, bo zamiast w sklepie siedzę w domu, głównie pod kołdrą, ale w między czasie pracuję. Musiałam też kilka razy wyskoczyć coś załatwić na mieście. Z jednej strony już wariuję od siedzenia w domu, a z drugiej, mam więcej czasu dla siebie. Nie chodzi o długie spanie, bo rzadko mi się zdarza spać do 10, ale o sam fakt, że nie muszę wyskakiwać spod kołdry i się ubierać, malować, jeść w pośpiechu. Moje codzienne tempo po prostu trochę zwolniło i czuję się z tego powodu lepiej!
Dziś postanowiłam przygotować sobie witaminowy eliksir w postaci smoothie. Jak dawno go nie robiłam! Ah, już prawie zapomniałam jak dobrze smakuje banan w takim wydaniu, choć na ogół nie przepadam za tym owocem, ale w smoothie jakoś mi podchodzi. Moje dzisiejsze smoothie składało się z odrobiny wody, 1 banana, 1 kiwi, małego kawałka awokado, a także nasion chia. Pycha!
Mam nadzieję, że nie chorujecie tak jak ja!
Pozdrawiam i do zobaczenia ponownie 🙂
Polecam wywar z imbiru pali w gardle strasznie ale mi zawsze pomaga w chorobach gardła 🙂 zdrówka :*
Ja bardzo nie lubię imbiru 😀 Ale czasem wkroję do herbaty i jakoś to wypiję 🙂 Dzięki! :*
Imbir+cytryna+miód+odeobina wody(zeby zlagodnic) Wracaj do siebie szybko!!
Kiedyś czytałam, że właśnie miód w takim połączeniu nie pomaga w leczeniu gardła, a jedynie przeziębienia 🙁 Mimo to czasem praktykuję i dziękuję! :*
Aniu, wracaj szybko do zdrowia! :*
Dzięki! Staram się ;)!
slow life jest fajne, ale nie zawsze sobie niestety można :/ zdrówka!
No niestety.. ale kiedy już można 😀 Trzeba korzystać do bólu!
Też czasami chorowanie wychodzi mi na dobre -nadrobię np.zaległości w serialach itp. Super smoothie,kocham je ❤ Szybkiego powrotu do zdrowia 🙂
Dokładnie – można trochę pooglądać i się zrelaksować 🙂
też niestety ostatnio dopadło mnie chorowanie 🙁
Współczuję 🙁 Mam nadzieję, że już jesteś zdrowa! 🙂
Takie smoothie to ja lubie 😉 Chętnie wypróbuje Twój przepis 😉
Zdrówka życzę 😉
Polecam serdecznie! 🙂
Zdrówka! 🙂 Uwielbiam takie smoothie, moc witamin 😀
Dokładnie! 😉 Najlepszy deser 😉
Prędkiego powrotu do pełni sił!
A smoothie – uwielbiam 😀
Dzięki! 🙂 Dzielnie się kuruję (nadal ^^)
Uwielbiam takie smoothie <3