chwile zwątpienia
Witam.
W tym tygodniu odczułam to, że po przeprowadzce muszę się na nowo zaklimatyzować w mojej mieścinie. Całkiem szybko mi to idzie, ale jak zawsze na drodze stoją jakieś przeszkody, np. sprawy do załatwienia, które potęgują stres. Jak dobrze, że mam miejsce, w którym mogę usiąść i przez chwilę o niczym nie myśleć! Dużo by pisać, o innych rzeczach, jakie mnie gryzą, ale to lepiej zostawię dla siebie. No cóż, teraz po prostu staram się przyzwyczaić do nieco zmienionego trybu życia 🙂
I może też nowego, a raczej starego trybu blogowania. Znów sobie narobiłam zaległości na blogu, jednak tym razem nie miałam nawet ochoty na niego zaglądać, zresztą w ogóle zaglądać na laptopa. Kilka postów wstecz pisałam, że mam swoje sprawy, które nieco mnie zadręczają i właściwie takie odcięcie się od tego wirtualnego świata na trochę dobrze mi zrobi, bo ostatnio często zdarzają mi się chwile zwątpienia. Tym badziej, że ostatnio wchodzenie tutaj sprawia mi przykrość i czuję taką pustkę, ponieważ brakuje mi tutaj Was. Chyba moje zaangażowanie spadło razem z Waszym. Rzadko się udzielacie, a szkoda, bo to ma wpływ na bloga! I choć część postów piszę dla siebie, to prawie co drugi post jest pisany z myślą o Was. Dobrze wiem, że raz na jakiś czas poruszam ten temat, ale muszę. Gdybym tego nie robiła zapomnielibyście o tym, że to WY jesteście dla mnie motywacją!
Mam nadzieję, że i ja i Wy znów stworzymy tutaj fajną atmosferę 🙂
Każdemu czasem zdarzają się chwile zwątpienia, ale potem mijają. Nie ma potrzeby się zamartwiać.
Wszystkiego dobrego życzę 🙂
[Mój blog]
Oby wszystko u Ciebie się ułożyło 🙂 Ja zaglądam regularnie 😀
Buziaki!
Trzymam kciuki, aby wszystko wróciło do normy! Powodzenia 🙂
Mam nadzieję, że to tylko takie przejściowe zwątpienie, które dotyka co drugą osobę blogującą. Jest zapewne wiele osób, które wchodzą tutaj bardzo regularnie, ale się nie udzielają, dlatego warto o nich tez pamiętać. 🙂
Miłego dnia Aniu ! 🙂
Chyba każda blogerka rozumie co teraz masz na myśli. Motywacja zawsze wzrasta jak się widzi, że ktoś docenia to co się robi, lub docenia posty, które czasem wymagają sporo czasu, aby je dobrze przygotować:) Ja czytam każdego Twojego posta od jakichś może już 2 albo 3 lat, ale przyznaje się bez bicia, że nie zawsze mam czas skomentować, albo nie wiem co a komentarze typu "ładne zdjęcia" wyglądają jak pisane z automatu na każdym blogu:)
zapraszam na mój pierwszy post z Pekinu:)
nakrancumarzen.blogspot.com
Dla mnie atmosfera tutaj zawsze jest świetna :* Uwielbiam czytać wszystko co piszesz :)!
http://www.arletaa91.blogspot.com
Trzymam kciuki, będzie dobrze! 🙂
poleksandra.blogspot.com KLIK
Zawsze praktycznie mniejsza aktywność powoduje zmniejszenie tzw. ruchu – no, ale są sprawy ważne i ważniejsze 😉 czasami trzeba takie coś przejść, aby wrócić ze zdwojoną siłą! pozdrawiam, zapraszam 😉
Nie ma osoby, która by była wolna od trosk, to, że ktoś się na co dzień stroi, uśmiecha itp to nie znaczy, że jest szczęśliwy. Smutne jest tylko to, że często nie mamy wpływu na wiele rzeczy. I najlepiej to by było się uodpornić, wiem że łatwo mi mówić, ale sama się ucze uodparniać na wiele rzeczy, ale ciężko mi to idzie.
Oby wszystko ułożyło się pomyślnie, a chwile zwątpienia miną 🙂
Najważniejsze to być dobrej myśli pamiętaj! 😉
Aniu mam pytanie czy odkąd przeprowadziłaś się do Tomaszowa to widujesz się z Dawidem codziennie? Może już to pytanie padło, ale widocznie przeoczyłam odpowiedź. 🙂
Chyba blogowanie zaczyna przechodzić kryzys. Praktycznie wszędzie widać spadek czytelników. Trzeba mieć tylko nadzieję, że to chwilowe i że wszystko wróci do normy prędzej czy później. 😀
Okres wakacyjny zawsze jest bardziej leniwy jeśli chodzi o blogowanie i komentowanie, głowa do góry:)
Czekamy na Ciebie. Zrób sobie przerwę jak potrzebujesz. 🙂
Kiedy tylko mam czas, to tutaj zaglądam. Często nawet kilka razy dziennie 🙂 Twój blog jest moim ulubionym, i to inspirując się właśnie Tobą założyłam swojego! ♥ Dziękuję za to i mam nadzieję, że wszystko się ułoży i znowu odzyskasz chęć do blogowania 🙂
czytam Cie od samego początku jak tylko zaczęłaś prowadzić bloga! 🙂 Każdy ma chwilę słabości ale to mija!
Zapraszam na mój blog: http://alexandraiwinska.blogspot.com/
Hej Aniu! Często odwiedzam Twojego bloga by zobaczyć co się u Ciebie dzieje, pooglądać Twoje piękne zdjęcia i ciekawe kreacje. Jesteś bardzo kreatywną osobą i to właśnie lubię w Twoim blogu. Wiele razy mnie zainspirowałaś i pewnie nie tylko mnie 😉 Także nadal pisz o tym co lubisz, jeśli nie dla nas to rób to dla siebie i słuchaj swojego serca, bo to jak prowadzisz swojego bloga jest naprawdę inspirujące! 😉
Ja czytam posty codzinnie lub co drugi dzień, tylko nie zawsze mam czas skomentować :C Wakacje to czas, kiedy każdy trochę odpoczywa od internetu 😉
Głowa do góry! ♥ /Paula
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wrócisz do nas "na pełny etat" 🙂 i to bardzo szybko 🙂
Powiem Ci, że nie tylko u Ciebie spadła aktywność czytelników na blogu. Zauważyłam, że u większości blogerek tak jest, nawet u tych mających tysiące obserwatorów. Nadeszła moda na blogu, bo łatwo nawiązać współpracę i teraz naweet jeśli dużo osób zagląda na bloga, to komentują tylko ci, którym Ty komentujesz i klikasz w te linki. Eh, szkoda że blogosfera zeszła na psy..
Trzymam kciuki 🙂
Będzie dobrze! Jesteś wspaniałą osobą, wszystko się ułoży! 🙂
Pozdrawiam! ♥
♦ Dream-destinationn.blogspot.com -Kliik! ♦
Droga Aniu 🙂
Nie załamuj się, zawsze są takie chwile i niestety trzeba je przetrwać, chociaż może być ciężko 🙂 Odwiedzam Twojego bloga już kilka lat i choć mieszkamy niedaleko siebie i jesteśmy w tym samym wieku jakoś nigdy nie miałam Cię okazji poznać. Mimo to pamiętaj, że są ludzie, którzy cały czas czytają każdy Twój post i przeżywają z Tobą wszystko 🙂 Powodzenia 🙂
dasz radę :*
Zobaczysz wszystko się ułoży :*
Ja też miałam takie chwile zwątpienia, czy pisac bloga czy nie…na razie się nie poddaję.
Moze zrób sobie przerwę w blogowaniu ?
Ja też mam chwile zwątpienia. Nie jesteś sama.Każdy ma mniejszy lub większy problem który,często pogarsza nasze samopoczucie ale nie wszyscy o tym mówią. Uwielbiam Twój blog bo zawsze daje mi kopa.Lubię również oglądać Twoje filmiki na you tube. Szczególnie te z wycieczek, zakupów różnych gadżetów i słodyczy azjatyckich. Powinnaś częściej nagrywać takie filmy bo nawet nie wiesz jak poprawiają humor. Trzymaj się Aniu 🙂
Ja czytam kazdy Twoj post i staram sie komentowac (chociaz czasem to niemozliwe), masz mnostwo czytelnikow, ktorzy sa z Toba caly czas!
http://kamoop.blogspot.com <-klik
ja tęsknie za postami ze stylizacjami 🙁 wiadomo, życie prywatne czasami może spowodować chwilowe odcięcie od bloga, ale to nic 🙂 My, czytelnicy tutaj jesteśmy i czekamy na posty 🙂
Odstaw na chwilę bloga, odpocznij a zobaczysz, że zatęsknisz i chwile zwątpienia miną i z nową energią wrócisz 🙂
Oby te zwątpienia jak najszybciej zniknęły. Trzymaj się Aniu i jak najwięcej pogodnych dni i uśmiechu ! :*
ile średnio osób czyta każdego posta? ;>
Trudno powiedzieć, bo bloger nie zlicza odwiedzin,a wyświetlenia. Liczy się otworzenie posta w osobnym oknie, poza główną stroną bloga oczywiście. Średnio jeden post wyświetlany jest od 900-2000razy. Zależy od dnia i rodzaju wpisu 🙂
ja zaglądam tutaj nawet kilka razy dziennie, ale nie komentuję zawsze 🙂
Mam wrażenie, że okres wakacyjny nie sprzyja aż tak bardzo komentowaniu, bo bardzo często ktoś nie ma do tego wygodnego dostępu. Ja czytam każdy Twój wpis, ale nie każdy komentuję, bo albo po prostu coś mnie nie ciekawi (ja i moda, to jakoś średnio, choć czasem zdarza mi się coś w tej tematyce skomentować) albo nie mam do tego czasu, lub z telefonu nie zbyt wygodnie się coś pisze.
Kurde, 900 do 2000 razy to przecież sporo wyświetleń, więc nie przejmuj się, a jeśli potrzebujesz chwili dla siebie, to wykorzystaj po to wyjazd do Chorwacji i nie publikuj nic w trakcie, a jedynie po przyjeździe do Polski 🙂
Czytelnicy się nie obrażą, bo zawsze pozostaje wrzucanie zdjęć na Instagrama! 🙂
Mam nadzieję, że wszystko w Twoim życiu się ułoży! Od kilku miesięcy czytam Twojego bloga i jest on moim ulubionym! Najbardziej lubię Twoje stylizacje. Posiadasz się dodawać ich więcej? 🙂
Pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu na codzień 🙂
* Postarasz
Wybacz za błąd 🙂
Ja również mam niekiedy chwile zwątpienia. Czasem są małe a niekiedy naprawdę duże 😉
Ja zaglądam, ale nie komentuję 🙂
Ja zaglądam tu codziennie 🙂
_________
BLOG
Czasami potrzebna jest przerwa od blogowania .
Ja jestem z tobą od samego początku, ale skomentowałam tylko parę razy. Z wieloma osobami też pewnie tak jest. Uśmiechnij się. 🙂
Myślę, że mniej ludzi tu to z powodu wakacji. U mnie statystyki spadły o połowę, ludzie wyjeżdżają, nie mają czasu na komputer, sama po sobie to widzę.
Nie martw się :*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Nie bierz do sibie brak komentarzy. Myśle ze kazdy po prostu zafowala sie czytaniem 🙂
Kochana mu tutaj zawsze jestesmy <3
I mam pytanie chociaz nie koniecznie na temat, czy po wyprowadzeniu sie z Warszawy nie jest ci ciezko jesli chodzi o zwiazek? Wyprowadzka do rodzicow ze wspolnego mieszkania to jednak krok trudny…
Taaak, najlepiej pisac dla kogos, bo nikt nie motywuje lepiej niz zadowoleni czytelnicy 🙂
Mam nadzieje, ze poradzisz sobie z problemami, a Twoje miasto znow bedzie typowo bliskie Twojemu sercu 🙂