ciepłe światło świec

I zaczęło się, coraz to dłuższe wieczory, coraz zimniej i nieprzyjemniej na zewnątrz przez co nie chce wychodzić się z domu. Naprawdę nie lubię tej części jesieni za to, że tak to wygląda. Ale czasem taka jesienna aura, ma swoje plusy, bo niezwykle sprzyja pewnym małym umilaczom i to znacznie bardziej niż w te pogodne, letnie dni.

Dawno nie rozpalałam świeczek w moim pokoju, ale ostatnio próbowałam odrobinę zmienić aranżację mojego wnętrza i postawiłam przypadkowe świeczniki na nowym stoliku. Dzięki świeczkom (w dodatku zapachowym!) w moim pokoju od razu zrobił się fajny klimat, zrobiło się przytulnie, a deszcz, który padał przez pół dnia nagle zyskał na uroku. Ciepłe światło świec naprawdę może umilić wieczór! Jak mogłam o tym zapomnieć 🙂

Na zdjęciach widzicie stolik, wazon i świecę z wzorami z Pepco, złoty świecznik kupiony na pchlim targu oraz sztuczne roślinki, które znalazłam w centrum ogrodniczym.

A Wy lubicie siedzieć przy zapalonych świecach? 🙂

Share: