na słodko

Cześć!
Dziś miałam kolejny pracowity dzień. Trochę pomagałam w ogrodzie, a później robiłam porządki. Jejku nie mogę uwierzyć w to, że wciąż nie udało mi się znaleźć miejsca w pokoju na niektóre z tych wszystkich rzeczy! Walczę z bałaganem, ale już prawie widać koniec. Uff.Kiedy Dawid skończył pracę wybraliśmy się na szybki deser do kawiarni. Wiem, wiem trzeba się ograniczać z tymi słodkościami, bo wyjazd na wczasy zapasem i wypadałoby się zmieścić w bikini, haha. Ale jak w taki upał nie oprzeć się pucharkowi lodów? Były przepyszne! A mój chłopak wybrał sernik z czekoladą i owocami 🙂
Życzę miłego wieczoru 🙂
Share: