upalna niedziela

Hej, hej.
To był taki ospały dzień! Prawdopodobnie przez ten upał wszyscy dookoła czuli się senni i zmęczeni. Więc to czas, aby szybko przyzwyczaić się do tej pogody i cieszyć się nią! Fakt, taki gorąc trochę przeszkadza, ale w cieniu jest naprawdę przyjemnie. Swoją drogą pod poprzednim postem kilka osób spytało mnie czy nie związuję w takie upały włosów. Oczywiście, że związuję, ale robiąc zdjęcia je rozpuszczam, choć przyznam, że włosy nie sprawiają, że jest mi jakoś bardziej gorąco. Praktycznie w ogóle nie odczuwam różnicy 🙂

A jeśli chodzi o to jak mi minęła niedziela, to całkiem spokojnie. Do południa byliśmy jeszcze na wsi, a później przyjechaliśmy do mnie. Wyskoczyliśmy też na trochę do naszych znajomych w odwiedziny. Wieczorem znów siedzieliśmy na tarasie, ale tym razem zajadając się pyszną kolacją.

A jak Wam minęła niedziela? 🙂

Share: