gorący kubeczek

Hej, hej!
Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i dziś moim obiadem stał się jeden z prezentów, o których wcześniej pisałam. Zupka w gorącym kubku 🙂

Jeśli mam być szczera to jest to najlepsza szybka zupka jaką jadłam! Makaron ma zupełnie inny smak, co dużo zmienia przy takim szybkim posiłku. Warzywa wcale niesproszkowane, a krewetki koktajlowe, które tam były, są przepyszne. Nigdy wcześniej nie jadłam tak dobrych koktajlowych krewetek! Szkoda, że było ich tak mało.. Tak czy inaczej bardzo mi smakowało!

Niestety nie udało się dokładnie przetłumaczyć nazwy tej zupki na normalny alfabet, gdzie można byłoby później wklepać słowo w google i wyszukać przepisu czy nawet zdjęć, dlatego zostawiam japońską nazwę: 崎ちゃんぽん 🙂
Share: