Graffiti

Hej.
Nienawidzę chorować na jesieni. Za oknem jest tak ponuro! 🙁

Dziś z racji tego, że jestem w domu przerabiałam sobie niektóre zdjęcia z Warszawy. Kiedy wjechaliśmy już do stolicy, z autokaru dostrzegłam świetne graffiti namalowane na całej bocznej ścianie kamieniczki! Super to wygląda. W Brighton spotyka się takie na każdym kroku, dlatego tęskniłam za tym widokiem i musiałam je sfotografować 🙂

zbliżenia;

Podobają mi się postacie, namalowane na różne sposoby. Brawa dla tych, którzy to stworzyli!
Szkoda, że nie mogliśmy się tam zatrzymać ^^ Z pewnością bym obcykała tą ścianę z różnych stron, a nie zza szyby, ale dobre i to 😉

Share: