hard week

Hello.
Kolejny dzień spędziłam nad książkami i zeszytami. I co z tego, kiedy czuję się jakbym stała ze wszystkim w miejscu?! Jedyny plus to to, że udało mi się przepisać zeszyty (choć jeszcze nie wszystkie). Ale teraz zaczynam wielkie odliczanie do upragnionego weekendu! Potrzebuję dużo snu!

Weekend weekendem, ale ja już myślę o przerwie jaka szykuje się w maju! Fajnie byłoby gdzieś się wyrwać. Najlepiej zacząć już teraz rozglądać się za promocjami i pomyśleć nad ciekawym miejscem. Hmm..  aż myślami wróciłam do cudownego i zróżnicowanego Mediolanu..

Listopad 2012r. – więcej o tej podróży tutaj
A Wy macie już jakieś plany na długi weekend majowy?:) 
Dobranoc!
Share: