korepetycje
Witam!
Dzisiaj rano musiałam załatwić dwie ważne sprawy i w sumie dzień zaczęłam od wyprawy do mechanika, ponieważ mój tata zauważył, że coś dzieje się z moim samochodem, a właśnie dziś czeka mnie wyprawa na korepetycje prawie 20 km od domu, więc lepiej dmuchać na zimne!
Dzisiaj rano musiałam załatwić dwie ważne sprawy i w sumie dzień zaczęłam od wyprawy do mechanika, ponieważ mój tata zauważył, że coś dzieje się z moim samochodem, a właśnie dziś czeka mnie wyprawa na korepetycje prawie 20 km od domu, więc lepiej dmuchać na zimne!
Można powiedzieć, że mój weekend nie zaczyna się zbyt atrakcyjnie, ale czego chcieć na miesiąc przed maturą? Niektórzy pomyślą, że to za późno na naukę matematyki, otóż w moim przypadku to idealny czas, ponieważ mam pamięć fotograficzną i ”obrazy zadań” jakie robię po prostu zostają mi w głowie, ale nie na długo. Im dłużej, tym ten obraz staje się zamazany, nawet gdy mam wzory pod nosem. No cóż, każdy ma swój sposób na naukę. 🙂
mój ulubiony zeszyt, od najmniej lubianego przedmiotu..
Do zobaczenia później! Miłego dnia 🙂
Jeżeli masz fotograficzną pamięć to tylko pozazdrościć. W mojej głowie zostaje tylko to co mi się miło kojarzy, czyli w przypadku przedmiotów szkolnych prawie nic xD
alexa-wikto.blogspot.com
ja matematyki na maturze boję się chyba najmniej 🙂
powodzenia w nauce 🙂
Ja również mam fotograficzną pamięć, ale jeśli chodzi o matematykę to uważam ze robisz wielki błąd. Matematyki nie da się zapamiętać, nie ma dwóch takich samych zadań. Matematykę trzeba wyćwiczyć, uczyć się jej na logikę a nie wkuwać schemat na blachę 🙂
Ja w klasie maturalnej również miałam korepetycje z matematyki ale od początku roku i było to bardzo widoczne jak z miesiąca na miesiąc coraz łatwiej przychodziło mi rozwiązywanie zadanie 🙂 nie da się w miesiąc przerobić całego materiału który się brało przez 4 lata. Od tego nadmiaru wzorów i zadań jeszcze bardziej Ci się wszytko pomiesza. No ale trzymam mocno za Ciebie kciuki ;***
Fakt, nie ma, ale ja zapamiętuję wzory i pewien schemat wykorzystywany przy danej treści zadania 🙂 Po prostu jestem bardziej ''humanistką'', nie lubię i nie polubię matematyki i tych do niczego w życiu niepotrzebnych zadań z obliczeń graniastosłupów, czy walców. Nigdy nie rozumiałam logarytmów, usiadłam, obejrzałam matemaksa, 20 minut i rozumiem i umiem robić zadania bez gapienia się na wzór, bo to pamiętam 😛 Każdy ma inny sposób na naukę 😉
Podstawa jest banalna, wystarczy logicznie myśleć 🙂
Tak, dla Ciebie widocznie tak, ale nie każdy ma w głowie wszystkie wzory i potrafi je do zawiłych zadań otwartych zastosować 😛
ja jakoś lubię matmę..:D Powodzenia na korepetycjach 🙂
Też mam swój ulubiony zeszyt od nielubianego przedmiotu! 😉
http://natalla-blog.blogspot.com
Też mam korepetycje w moim przypadku z angielskiego i też dojeżdżam daleko… Ale warto 😉
http://maggxx.blogspot.com/
A ja bardzo lubilam matematyke w szkole :-). Kiedy nauczycielka tlumaczyla cos klasie, ja zawsze sie nudzilam bo "lapalam" temat szybciej niz reszta :-). Nawet uczylam moja, trzy lata starsza siostre, do jej matury, bedac w pierwszej technikum :-D.
Zazdroszczę, ja po prostu nie mam ''matematycznego'' umysłu szczególnie jeśli chodzi o te wszystkie stereometrie planimetrie prawdopodobieństwa.. inne działy jestem w stanie zrozumieć, ale tego nie 😀
Śliczny zeszyt, życzę powodzenia na maturze 🙂
wuess.blogspot.com
Życzę powodzenia w nauce i na maturze 🙂 Śliczny zeszyt 😀 Piękny design bloga 😉
dotsblogcolour.blogspot.com
Uf… ja też nienawidzę matematyki i fizyki… ;D
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
sliczny zeszyt 🙂
Też tak samo mam jak ty, dlatego mam zamiar przyłożyć się do nauki właśnie w tym miesiącu ostatnim 😉 Powodzenia!!
Mój blog. *klik*
zeszyt śliszny, ale ta matematyka.. sama jej nie lubie 🙁
może znajdziesz coś u mnie co cię interesuje
http://lapacz-snow-honii.blogspot.com/ ( Japonia )
Miłego dnia 🙂
też będę mieć korepetycje z matematyki :/
kiedy masz mature? :O
w maju? 😀
Jakie pytanie 😀
Mój weekend bd wygląda podobnie tyle,że ja zamiast uczyć się do matury to uczę się do egzaminu gimnazjalnego:)
Ja też mam pamięć fotograficzną! Najgorzej jest, że na np. sprawdzianie wiesz dokładnie co powinnaś napisać, ale twój obraz jest tak zamazany, że nic nie da się oczytać.. 😛
amcia-blog.blogspot.com
Śliczny ten zeszyt 🙂 Gdzie kupiłaś? Zgadzamy sie.. też nie lubimy matematyki 🙁
http://bestfriends928.blogspot.com/
Fakt, zeszyt śliczny 🙂
Ja Ci się nie dziwie, mam egzamin gimnazjalny za 20 dni i też dopiero od tego weekendu zaczynam się tak solidnie uczyć, bo mam fotograficzną pamięć ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ja również jestem wzrokowcem 🙂
Ja mam dzisiaj korepetycje od 19 do 21. Podkreślę jeszcze raz, że to piątek… Niektórzy skomentują to "no life", ale właśnie bardzo trafione jest stwierdzenie "czego chcieć na miesiąc przed maturą" 😛 dobrze to podsumowałaś haha
A dla mnie właśnie matematyka jest dosyć przystępna i co więcej, zdecydowałam się nawet zdawać na maturze matmę rozszerzoną 🙂
Też nie lubię matematyki.:C
Ja również bardzo nie lubię matematyki. Mimo to, wiem, że muszę się jej uczyć, aby zdać maturę. Uroczy zeszyt!
PS. Mam dla Ciebie niespodziankę w moim najnowszym poście. ^^ Mam nadzieję, że Ci się spodoba.
Pozdrawiam!
MÓJ BLOG
Heh ja też podobnie się uczę ;D
Buziaki ;*
niikablog.blogspot.com
Śliczny zeszyt ;33
Ja o tym miałam na psychologii: http://wiecjestem.us.edu.pl/sites/default/files/imagecache/900x670_full_screen/artykuly/wykres_0.jpg
Ja np. do rozszerzonej matury z historii uczyłam się 2 tygodnie przed 😉 I zdałam z bardzo zadowalającym wynikiem (którego się nie spodziewałam w ogóle!).
A matematyki jak już pisałam – nie bój się. Jestem z pierwszego rocznika piszącego w 2010 roku obowiązkową maturę z matematyki (byłam w klasie humanistycznej) i poszło nam bardzo dobrze (mi nawet lepiej niż polski) 🙂
Kiedyś jeździłem na korepetycje do wujka,
HUBSOOO.BLOGSPOT.COM
Mam tak samo tak jak ty 🙂
kazdy sposob jest dobry by sie uczyc, korki to swietna powtorka :)) pozdrawiam i powodzenia 😉
trzymam za ciebie kciuki! 🙂
też mam ulubiony zeszyt do mniej już lubianego przedmiotu 😛
nicolla-blog.blogspot.com
Miłej nauki! 🙂
W razie problemów służę pomocą z matematyki 🙂 Matematyka to zdecydowanie mój najukochańszy przedmiot (gdyby było inaczej to bym jej nie studiowała xD) 🙂
Pozdrawiam
http://www.pomrugaj.blogspot.com
ja na mature z matmy nie uczylam się nic 🙂
ale mam podobnie jak Ty, wole sie uczyc np dzien przed, góra 2-3 dni przed…
trzymam kciuki, ja mam w tym miesiącu egzamin gimnazjalny i powiem Ci, że też matematyki uczę się dopiero teraz 🙂
również mam pamięć fotograficzną i momentami jest to dość uciążliwe 😉 uczysz się, umiesz, a po czasie wszystko szlak trafia, ehh
http://carmenlolka.blogspot.com/
Powodzeni w nauce.
http://madziowyswiat.blogspot.com/
Ja też mam pamięć fotograficzną, ale wolę mimo wszystko załapać temat i używam jej tylko przed sprawdzianami na które nie chce mi się uczyć, albo jakimiś nieważnymi. Z matmą sobie jednak dobrze radzę, a jestem na rozszerzeniu 🙂
idziesz na koncert dla Wojtusia jutro?
Możliwe, że wybiorę się na PCK 🙂
Ja mam pamięć słuchową i bardzo szybko zapamiętuje tematy podczas nauki, bo pamiętam wszystko co nauczycielka tłumaczyła na lekcji. Życzę powodzenia zarówno w nauce jak i na teście 🙂
http://tips-forteens.blogspot.com/
Superrrrrrr blog! Zapraszam na swojego:-) sweetblog99.blogspot.com
też dopiero zaczynam się uuczyć matmy 🙁
Pamięć fotogeniczna do matematyki? hmm no ciekawe, nie spotkałam nigdy takiego zastosowania tej pamięci, ale grunt to umieć, nie ważne jakim sposobem 😉
pozdrawiam i zapraszam na nowy post:
niuntis.blogspot.com
ja na razie z matmą nie mam problemu,ale to dopiero szósta klasa,więc no 🙂
http://www.blog017.blogspot.com <3
Oj nie lubię tego przedmiotu!
Stanowczo nie przepadam za tym przedmiotem^^
Blog♡
Oj, też nie lubię matmy :< Moja pamięć fotograficzna jest bardzo słaba, bo potrafię np. zapamiętać układ strony, gdzie co leżało, jakieś ramki, obrazki, znaki charakterystyczne itd., ale nie umiem z pamięci odczytać niczego co tam pisze -,-
Ja też kiedy nie lubię jakiegoś przedmiotu,to próbuję go sobie jakoś wynagrodzić ładnym zeszytem i może zachęcić do nauki.Niestety w moim przypadku to nie skutkuję.Na szczeście lubię przedmioty humanistyczne i ścisłe.W szczególności polski,historię,matematykę i fizykę,dlatego myślę,że nie będę miała problemu z obowiązkową maturą z matematyki,mimo chęci zdawania przedmiotów typowo humanistycznych 🙂
http://p-ann.blogspot.com/
Tez nienawidze matematyki , popeostu nie umiem zapamietac tych wzorwo 🙁
Moj blog
dasz rade 😉 ja tez sie zaczelam pozno uczyc bo bym wszystko zapomniala xD
Każdy ma inne sposoby na naukę. Do matury podeszłam na luzie, więcej jakieś dwa tygodnie przed maturą siedziałam dosyć mocno nad książkami, a początek maja już sobie odpuściłam, chillowałam i zdałam zadowalająco. 😀
Trochę pracy, wziąć szczęście ze sobą i matura zdana. :3
Pozdrawiam!
podejdź do tej matury, tak jakbyś już wiedziała, że zdasz – to naprawdę pomaga! czym mniej stresu tym lepiej:) powodzenia!
marzenie-architektura.blogspot.com
Życzę powodzenia na maturze! 😀
Fajny blog , zapraszam do mnie 😉 http://mokafriends.blogspot.com/
Ja to nawet 3 dni przed maturą miałam ostatnie korepetycje z matmy 😀 to była moja zmora
Super blog
ja tam nie wiem jak się za to wziąć, ale raczej napisze poprawkę w wakacje:/ pozdrawiam