przyjemne z pożytecznym, czyli jesienna równowaga

Witajcie!
W tym tygodniu mam nieco mniej pracy niż przewidywałam, co zdecydowanie mnie cieszy, bo mogę odetchnąć przed gorączką jaka zacznie się w grudniu i zająć się lżejszymi sprawami, które od tygodni przekładałam. Dziś wróciłam do domu o dwie godziny wcześniej niż zazwyczaj, więc mogłam usiąść z gazetą, laptopem i na spokojnie zacząć przeglądać strony ze zdjęciami i pomysłami, które posłużą mi jako inspiracje. To zawsze ułatwia mi pracę przy moim sklepie. Do tego popołudniowa kawa, trochę świec i jest idealnie!

W takich krótkich, małych chwilach, czuję, że łapię jesienną równowagę. Po części zajmuję się pracą, przeglądając ciekawe zdjęcia, w międzyczasie przerabiając swoje, do tego popijam kawę Inkę wzbogaconą o magnez, którego niedobór ostatnio mocno odczuwałam. O tak, przyjemne z pożytecznym, to ja lubię 🙂


Kawa to nieodłączny element mojego codziennego życia. Lubię jej smak i aromat, lubię próbować różnych kaw, tych z kofeiną jak i bez, to takie moje małe uzależnienie! Rano popijam mocną, zwykłą kawę, a popołudniem lekką Inkę Magne. Odkryłam też, że to jedyna kawa, którą bez wahania mogę pić w połączeniu z mlekiem. Ale mimo to pozostaję wierna czarnej barwie 🙂


Późne popołudnie spędziłam dość przyjemnie, a teraz wracam do domowych obowiązków, ale mam tyle energii, że bez problemu się z nimi dziś uporam! Dawno nie miałam takiego dobrego samopoczucia jesienią!

A Wy załapaliście jesienną równowagę? 🙂

#przyjemnezpozytecznym #kawainka

 

Share: