zawstydzona

Konnichiwa!
Dzisiejszy szkolny dzień zaliczam do nieprzyjemnych. Choć był pewien zabawny i zawstydzający punkcik. Mianowcie zostałam zaciągnięta przez moją koleżankę przed kamerę do mini wywiadu na temat świątecznych prezentów^^. Zanim jednak jej się udało mnie postawić przed kamerą chowałam się za słupem- co chyba zostało uwiecznione na nagraniu, haha. W każdym bądź razie byłam bardzo zawstydzona tą zabawną sytuacją. Oby to nigdzie nie trafiło, bo zapadnę się pod ziemię !

kilka dzisiejszych fotek z kamerki^^

Wróciłam do domu półtorej godziny temu i do tej pory nie mogę się zebrać do nauki, a na jutro mam jej od groma! Robię sobie kawę, biorę coś słodkiego i siadam do książek. Pa!

Share: