mój kumpel aparat
Cześć!
Nie mam za wiele do napisania o dzisiejszym dniu, dlatego odpowiem na jedno dość często i to od wielu lat powtarzające się pytanie.. Czy zawsze, kiedy gdzieś wychodzę zabieram ze sobą aparat?
W najkrótszej odpowiedzi mówię: nie zawsze, ale teraz chcę ją rozbudować. Otóż, staram się go zabierać ze sobą wtedy, gdy wiem, że będzie jakaś nawet najmniejsza okazja do zrobienia jakiegokolwiek zdjęcia. Chcę też zaznaczyć, że nie wszystkie zdjęcia jakie robię trafiają na bloga. Bywa tak, że jakieś zdjęcie trafia tutaj przypadkowo, bo akurat pasuje do danego posta. Czasem zdarza się, że żałuję, że nie zabrałam ze sobą gdzieś aparatu, nawet jeśli miałabym włączyć go tylko na kilka minut. Są miejsca czy wydarzenia, których nie da się opisać słowami, trzeba je zobaczyć. Aparat pozwala mi uchwycić na fotografii coś czego za kilka lat mogę nie pamiętać, w dodatku naprawdę lubię jego ”towarzystwo”. Rzadko kiedy mi przeszkadza. Po prostu mój aparat jest dla mnie jak taki dobry kumpel 🙂
Też bym nosiła go ze sobą na Twoim miejscu! Nie jest za duży, a fajne chwile dobrze jest uwiecznic. Także na blogu zdjęcia z aparatu wyglądają lepiej niż z telefonu 🙂
Ja zabieram sie za kupno Nikona, co prawda mam cyfrówkę która jest moim kumplem ale ostatnio sie gniewamy bo ze mną nie współpracując jek powinien. i zamienie na lepszy model :))
o kurczę :O jak tak zagarnęłaś włosy to naprawdę ładnie a nawet ślicznie by ci było w krótkich włosach 😀 wyglądałabyś troszkę poważniej a poza tym lepiej byś się czuła bo w sumie takie długie włosy przeszkadzają trochę, myślałaś nad tym zeby ściąć? może ta zmiana wyjdzie na dobre ? 😀
Nie sadzę, nie po to tyle lat zapuszczałam włosy, żeby tak krótko ściąć:P
wiesz, nie chodzi mi takie przed ramię, gdzieś takie jak ci ten kosnyk włosów zwisa na zdjęciu lub troszke dłuższe 😀 ale rozumiem lubisz długie 🙂
żaden problem, włosy przecież zawsze mogą odrosnąć 😛 nie wiem dlaczego tak upierasz się na te długie, ja też uważam, że w krótszych wyglądałabyś poważniej i fajnie podkreślałyby Twoją twarz
Też pomyślałam sobie, że fajnie by Ci było w tak krótkich włosach 😀 wgl. buźka Ci się zmieniła. Fakt skoro długo zapuszczałaś to pewnie Ci szkoda, ale podobno włosy nie zęby i odrosną 😀
ja też zapuszczam włosy już 6 lat ( mam po pas) a w przyszłym tygodniu idę je ściąć tak mniej więcej po piersi albo po ramiona 🙂 chcę zmienić coś a nie wiecznie w długich 😛
jeśli ścinacie ponad 15 lub 20 cm, już nie pamiętam, to powiedzcie fryzjerce że chciałybyście oddać włosy organizacji pomagającej chorym na białaczkę.
Miej przy sobie zawsze aparat kochana, bo na Twoich zdjęciach widać,
że kochasz to co robisz!
Oby jak najwięcej zdjęć! :*
aparat to przyjaciel jakich mało 🙂 ja myślę teraz nad kupnem Fujifim Instax 8s 🙂
Również mój aparat jest częstym gościem w torbie 🙂
fajny blog 🙂
roxyamazinglife.blogspot.com
mam podobnie 😉
Ja marzę o takim kumplu ;c
maniaa-mania.blogspot.com
ja moj tez uwielbiam 🙂
http://zielonoma.blogspot.it/2014/07/szyfonowa.html
Ja aparat zawsze zabieram ze sobą. Parę razy przegapiłam okazję na świetne zdjęcia i tak się nauczyłam, że taki sprzęt to zawsze mieć przy sobie 😉
Bardzo dobrze miec aparat przy sobie 🙂
Chciałabym mieć taki aparat, ale niestety są one drogie. :/
Mam podobnie.
http://natalla-blog.blogspot.com
ja uwielbiam robić zdjęcia nieba ^^
Świetny kumpel, o tak 🙂
Super post ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ja na co dzień nie zabieram aparatu ze sobą i przeważnie zawsze żałuję^^
Blog♡
Długo zbierałas kasę na aparat czy rodzice Ci zafundowali? 🙂
Pół roku, miałam z odszkodowania.
Ja też jestem 'mocno zżyta' z moim aparatem, haha 😉
To fakt, wyglądasz rewelacyjnie Aniu i w takich i w takich włosach! <3 Tobie we wszystkim ładnie! 🙂
planetamarzycielki.blogspot.com
Ja większość zdjęć wykonuję telefonem, ale gdybym miała pożądny aparat, to nie rozstawałabym się z nim ani na chwilę <3 Masz śliczny kapelusz 😀
ładnie by Ci było w takich krótkich włosach 😉
Mój aparat jest dla mnie za ciężki i zabieram go gdy mam pewność że się przyda 😉
Noemisoul.blogspot.com
Aniu, mam pytanie, czy nie meczy Cie odpisywanie na wszystkie, czesto powtarzajace sie komentarze? Czy cieszy Cie to ze tyle ich dostajesz i chetnie odpowiadasz? Motywuja Cie, czy raczej sa dodatkowa robota/ klopotem? 🙂 Licze ma odpowiedz, poniewaz bardzo mnie to ciekawi. Pozdrawiam, czytelniczka :*.
Ja też przeważnie zabieram ze sobą aparat 😉 A właściwie to jaki masz model? Bo szukam jakiejś informacji, ale nigdzie nie mogę znaleźć 🙁
Ślicznie wyszłaś na tym zdjęciu! 🙂
http://nada–blog.blogspot.com/
Totalne hobby 😀
Aniu, mam pytanie w sumie nie dotyczy postu ,ale czy ubrałabyś się jeszcze tak jak z tego postu np. na spotkanie ze znajomymi? 🙂
http://ankyls.blogspot.com/2010/09/sprzatanie-swiata.html
Dopóki aparat mi się nie popsuł, wszędzie był ze mną!
Teraz czekam na lustrzankę i raczej tez będę starała się zabierać ją często 🙂
Pozdrawiam, Zuza xx
http://pamietnik-zuzanny.blogspot.com
Zazdroszczę aparatu. Ja mam zwykłą cyfrówkę, nie jest najgorsza, ale zawsze chciałam mieć takie cudeńko 🙂
http://claaudiablog.blogspot.com/
Aniu jaki byś poleciła aparat w nie wygórowanej cenie? 🙂
kejtifashion.blogspot.com
Ja nie lubię zabierać ze sobą aparatu, nie chce go cały czas mieć przy sobie, bo po prostu mi przeszkadza 🙂 Ale czasem bardzo żałuję, że go nie wzielam. 😀
Mój aparat to także mój dobry kumpel, jednak nie zabieram go ze sobą wszędzie, bo boję się że mu się coś stanie itp. 😉
amcia-blog.blogspot.com
Ja zawsze staram się mieć aparat ze sobą jesli jest taka możliwość
Mam dokładnie tak jak Ty 🙂
Mam do Ciebie ważne pytanie, co prawda nie na temat posta , ale muszę gdzieś o to zapytać. Ostatnio w pewnej drogerii natknęłam się na Twój puder od Joko za 28 zł. Polecasz go ? akurat mnie się mój skończył i zastanawiam się nad kupnem właśnie tego z Joko. Dobrze się utrzymuje na twarzy ? i trzeba nakładać pod niego jakiś krem czy wystarczy sam puder żeby dobrze wyglądał ?
super :*
Mój aparat to niestety :poop: baterie się marnują w kilka minut. Muszę sobie kupić porządną lustrzankę.
HUBSOOO.BLOGSPOT.COM
Bardzo ładnie ci we włosach takiej długości 🙂
Ja także wszędzie zabieram ze sobą aparat , a jak zapomnę to zawsze mam telefon. Zdjęcia , które przedstawiają jakiś fragment miło spędzonego czasu są bezcenne ♥
http://Fidanzataa.blogspot.com
A ja właśnie zbieram na takiego przyjaciela 🙂
Po słodką biżuterię zapraszam tutaj:
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=29355232
Świetny kapelusz! Gdzie ty takie kupujesz?
Ja bardzo lubię fotografować, ale chciałabym umieć bardziej to robić.
Dobrze by było mieć zawsze aparat pod ręką, ale jeśli jedziemy na przykład do szkoły, to będzie nam z nim ciężko. Z drugiej strony będzie można podłapać świetne sytuacje! 🙂
Serdecznie zapraszam na mój rozwijający się blog: 🙂
memoriesandoblivion.blogspot.com
Właśnie! Nienawidzę tego uczucia, kiedy nie mam ze sobą aparatu, a widzę coś, co za wszelką cenę chciałabym uchwycić! :<
Mi się nie chce taszczyć aparatu ze sobą, a szkoda 🙁
też często żałuję, że nie mam aparatu ze sobą :p
ja też lubię brać ze sobą aparat, kiedy wiem że będzie okazja do robienia zdjęć, ale kiedy jadę gdzieś ze znajomymi rowerem, to najczęściej jest mi z nim strasznie niewygodnie 🙁
Przyznam szczerze,że fotografia to dla mnie czarna magia.Mogę zrobić zdjęcie w trybie automatycznym,dobrze wykadrować,ale dla mnie to tyle.Jednakże kocham zdjęcia.Dlatego cieszę się,że moja przyjaciółka się tym interesuje.Dzięki temu ona może się kształcić i zabiera aparat prawie wszędzie,a ja cieszę się pięknymi zdjęciami.
http://p-ann.blogspot.com/
Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez fotografowania, wszystko widziałam "kadrami", było to jakieś 10-12lat temu, kiedy miałam swoją pierwszą cyfrówkę. Teraz mam lustrzankę, ale jakoś tak.. inwencji twórczej brak i tego dawnego zapału. Wciąż liczę na to, że pogodzę się z aparatem i wrócę do nierozstawania się z moim pstrykaczem 🙂
Masz super blog 🙂 . Czytam go już rok i myślę, że szybko nie przestane <3 . zapraszamy do mniehttp://imaginationintocosmos.blogspot.com
fajnie wyglądacie razem 😀
Ja czekam na lustrzankę. 🙁
jakim aparatem robisz zdjęcia? 🙂
Buziaki :*