nightlife in my city

Cześć.
Właśnie siedzę i próbuję przeczytać kolejną lekturę jaką będziemy omawiać. Naprawdę opornie mi to idzie, ponieważ jestem bardzo senna, ale muszę się jakoś zmotywować. W końcu nauka najlepiej mi idzie właśnie późnymi wieczorami, a nawet nocą! Mimo senności, jakoś więcej udaje mi się zapamiętać.

Zresztą zawsze lubiłam taki nocny tryb życia. Właśnie nauka, oglądanie filmów, czy przejażdżki i spacery po mieście. Moje miasto nie oferuje za wiele w tak późnych godzinach wieczornych i mało się tutaj dzieje, niemal nikogo nie widać na ulicach, ale pomimo tego, to lepiej się wtedy samemu tutaj nie poruszać. Może właśnie przez te pustki.. No ale, nadal bardzo lubię taki nocny tryb i kiedy mogę sobie gdzieś wyskoczyć nawet na chwilę staram się z tego skorzystać!

losowe nocne zdjęcie mojego miasta 
11 czerwca 2012r.

Dobranoc Wszystkim!

Share: