pakowanie
Cześć!
Mam bardzo napięty harmonogram, więc jestem dosłownie na chwilę. Właśnie się pakuję, w sumie to już prawie kończę. Nie lubię się pakować nad nasze polskie morze, bo tam pogoda jest tak bardzo nieobliczalna, że nigdy nie wiadomo co ze sobą zabrać. Grube swetry kontrastują u mnie z krótkimi topikami i spódniczkami^^ Prawdopodobnie jeszcze kilka razy się przepakuję..
Mam bardzo napięty harmonogram, więc jestem dosłownie na chwilę. Właśnie się pakuję, w sumie to już prawie kończę. Nie lubię się pakować nad nasze polskie morze, bo tam pogoda jest tak bardzo nieobliczalna, że nigdy nie wiadomo co ze sobą zabrać. Grube swetry kontrastują u mnie z krótkimi topikami i spódniczkami^^ Prawdopodobnie jeszcze kilka razy się przepakuję..
i jeszcze baleriny na drogę!
A czy Wy też macie taki problem z pakowaniem, gdy wyjeżdżacie nad Bałtyk? 🙂
Też mam zawsze taki problem 🙂
Co roku razem ze znajomymi jeździmy do Dźwirzyna, w okolice Kołobrzegu, więc rozumiem Twoje wahania. Też nigdy nie wiem co ze sobą wziąć, więc moja walizka jest tak wypchana, że nigdy nie można jej domknąć. 🙂
http://suzy-dreams.blogspot.com/
też mam taki problem :/
Widzę, że mamy ten sam kapelusz 😀
… i chyba tak, każdy zawsze ma problem z pakowaniem gdziekolwiek. Nigdy nie wiadomo co zabrać, a już szczególnie nad Bałtyk gdzie nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.
Ja mieszkam nad morzem, więc nie mam tego problemu 🙂
A jeśli chodzi i góry, w które jeżdżę co roku (<3), to nigdy nie mam kłopotu, ZAWSZE trafiam na upały 🙂
dlaczego napisałaś post "w drodze!" a teraz piszesz o pakowaniu ? o której wyjeżdżacie ? pisałaś że w poniedziałek a dalej jesteś w domu i się pakujesz … 😛
przed chwilą pisałam na facebooku czemu:)
Ankyls
3 minut(y) temu
haha, testowałam bloggera w telefonie (nowszą wersję) i przypadkiem dodał się post, którego nawet nie zaczęłam porządnie pisać:D
no ale ja też pytam kiedy i o której wyjeżdżacie ? bo pisałas że w pon a jestes w domu dalej 😛
zmienił się nieco plan i wyjeżdżamy dziś w nocy 🙂
aaaaaaaaa to trzeba było tak od razu 😉
Ja mam identyczny problem. Spakuję się, a po chwili wszystko wyjmuję i jeszcze raz. ;d
oh, znamy to 🙁
też nie lubię się pakować ;c
mam identyczne koturny, tylko brązowe :DD
ja byłam w tym roku nad morzem na koloniach i z pakowaniem miałam okropny problem. ;x i mimo tego, że były przeważnie upały, ciepłe bluzy mi się przydały. ; >
Ja zawsze mam problem z pakowaniem, nawet jak jadę gdzie inndziej… ;D
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Mam to samo! Teraz jestem nad morzem i zaluje ze mam tak malo cieplych rzeczy 🙂
Ja wróciłam tydzień temu z Gdańska i powiem, że pogoda była masakrą. Niby ciepło, ale zarz deszcz, burze i wiatry. Ja w samochodzie miałam zawsze sweter i płaszcz na wszelki wypadek. :3 trzeba być przygotowanym na wszystko.
http://Www.pink-window.blogspot.com
Ja też tak mam… Pogoda u nas jest nieobliczalna więc lepiej jest być przygotowanym na wszystko! 🙂
Życzę Ci udanego wyjazdu i pięknej pogody ! ^^
Zapraszam:
http://monisiaczek-blog.blogspot.com/
♥
Ja w ogóle mam problemy z pakowaniem, zawsze nie wiem, co wziąć itp. 😉
Ja właśnie jestem nad morzem i pogoda rzeczywiście bardzo zmienna, w jednym dniu raz świeci słońce, pada deszcz, zrywa się wiatr potem znowu grzeje i tak na zmianę 😉 chętnie bym Ci coś poradziła w kwestii pakowania ale niestety sama nie wiem jak to się rozwinie 😉 na chwilę obecną marznę ale kto wie, może popołudniu wybierzemy się na plażę 😀 i ubolewam że wzięłam mało ciuchów bo już sama nie wiem co na siebie zakładać…w każdym razie ciepły sweter i trampki na pewno się przydadzą 😉
Mam pytanie, kapelusze pakujesz do walizki? Nie tracą swojego kształtu? Bo ja właśnie za bardzo nie wiem, co zrobić… Pozdrawiam 🙂
nie , gdzieś na wierzch 😉
Ile Was tam jedzie? 🙂
ze mną 4
a ja tak nie mam, pakuje i takie rzeczy i takie, zadnego klopotu:)
tylko-diy.blogspot.com
Też mam ten problem ;/ gruba bluza w jednym kącie torby, a w drugim zwiewna bluzka 😛 I pomyśleć, że jutro mnie to czeka, w środę również wybieram się nad morze..Aniu, a jeśli można wiedzieć dokąd sie wybierasz ? Gdańsk, Władysławowo, Ustka ? Może gdzieś Cie spotkam : )
pisałam ostatnio, że Łeba;)
Booże, jak ty mało rzeczy zapakowałaś. Kiedy miałam wyjechać na 3 dni nad morze, zabrałam 3 walizki i torbę, a ty tak mało rzeczy ?
Tym razem tam będziesz robić z siebie pośmiewisko i przebierać się ? 🙂
E?
Niektórzy chyba w ogóle nie wiedzą, o czym piszą..
Po prosu zabrałaś straszniee mało rzeczy, na tyle dni. Ja jadąc na kilka dni pakuję kilka walizek 😉
O to mi chodziło ;p
Ja jadąc na tydzień potrafię wziąć jedną walizkę, więc nie wiem o co chodzi. 😉
Uważam, że wyjeżdżając na wakacje, po prostu należy jakoś tam wyglądać. Sorry, tylko tyle ubrań na 5 dni ?
Mi by to na jeden dzień nie wystarczyło 😉
Taki już ze mnie typ, kilka stylizacji dziennie, a nie daj boże założyć na drugi dzień coś z tych ubrań.
Myślę, że nasz wygląd jest bardzo ważny i pokazuje jakąś część z nas, więc dobrze wyglądać powinno być naszym obowiązkiem. 😉
Nie znoszę pakowania się! 😀
Pakowanie to najgorsze co może być jeśli chodzi o wyjazd >.<
Tak patrze na te twoje buty i twierdze, że są boskie *-*
Gdzie je kupiłaś ?!
Przy okazji zapraszam do mnie i mojej przyjaciółki – http://sawabie.blogspot.com/
Nieprawda, rozpakowywanie po powrocie jeszcze gorsze 😛
Mam to samo . Walizka nieraz potrafi 3 dni stac nierozpakowana haha.
zbyt dawno nie byłam nad polskim morzem :C Bodajże w drugiej klasie podstawówki… Zdjęcia jak zawsze ładne 🙂 I życzę miłego wypoczynku 🙂
xwelcome-to-my-circusx.blogspot.co.uk
z reguły wiem co zabierać nad morze bo tam często wieje 🙂
noemisoul.blogspot.com
Znam to bardzo dobrze, sama jutro wyjeżdżam nad Bałtyk a nie wiem co zabrać ;))
co to jest to brązowe na 3 kupce? i to zielone pod tym ? 😉
Ja mieszkam niemal nad samym morzem i powiem Ci, że faktycznie pogoda jest tutaj bardzo zmienna i ciężko wybrać, w co się ubrać 😉
Niedawno pakowałam się właśnie nad Bałtyk i nie było łatwo ;D
Zapraszam
http://dominika-lifestyle.blogspot.com/
Z pakowaniem zawsze jest problem. Zazwyczaj polegający na tym by zabrać ze sobą niewiele, acz konkretne i potrzebne rzeczy. I wtedy okazuje się, że takowych przedmiotów mamy naprawdę sporo 😉
Fajny, ciekawy i kolorowy blog 🙂 Pozdrawiam!
http://pierwszy-motylek.blogspot.com/
ja mam problem jak jadę gdziekolwiek, po prostu nienawidzę się pakować! nigdy nie mam pojęcia do w danej chwili mi się przyda. udanego odpoczynku! 🙂
Jaki masz model aparatu?:>
Wiem, że już to pisałaś, ale zapomniało mi się, a ciekawi mnie to 😉
znam ten problem :))
znam ten problem 🙂
Ja mam można powiedzieć zawsze problem z pakowaniem, nigdy nie wiadomo jaka pogoda nas zaskoczy ^^
I dodatkowo boję się, że coś zapomnę wziąć.. :DD
Udanego wypoczynku!
by-jenny.blogspot.com
zapraszam i przepraszam za tak długie niekomentowanie. 🙂
a ty już jesteś pełnoletnia? ;]
i to nie jest jakieś czepianie czy coś xD tylko zwykle pytanie ;d
spójrz na lewo.. 🙂
Czytałam na facebooku,ze będziesz czy jesteś w Toruniu. Cieszę się bardzo,ze jesteś w moich okolicach(w końcu :P) tylko szkoda,ze mam do Torunia 45 km. Fajnie byłoby Ciebie w końcu spotkać tym bardziej,ze bloga sledze od początku a i jeszcze pamiętam Cie z początków photobloga :). Życzę dalej powodzenia w prowadzeniu świetnego bloga 🙂 i miłych wakacji.
w jakim rozmiarze najczęściej robisz zdjęcia?
w największym jaki mam w aparacie 😉
rób dużo zdjęć<3!
Codziennie po 20 stopni u nas, także wyrzuć te grube swetry ;p
Pogoda jest faktycznie zmienna, ale poniżej 20 tu nie ma, mieszkam kilka km od Łeby 😉
Z pakowaniem są zawsze problemy 😉
nasteraa.blogspot.com
ja jadę za tydzień, pewnie też będę miała problem z pakowaniem ;P tak już to już jest u nas z tą pogodą 🙂
Miłego wyjazdu 🙂
zapraszam do mnie: takie-tam-itp.blogspot.com
Dopiero zaczynam, także jest trochę ubogo, ale będę nad tym pracować. byłabym wdzięczna za komentarze i częste odwiedzanie 🙂
zazwyczaj u mnie wygląda to identycznie, nasze morze jest niobliczalne:)
Też mam taki problem z pakowaniem 😀
Znam ten problem, wyjeżdżam z 15 na 16 i jakoś nie wyobrażam sobie pakowania.
Mi zawsze trudno porządnie się spakować, ale puki co daję radę 🙂
weronika-bloq.blogspot.com
ja nienawidzę pakowania, gdziekolwiek bym nie jechała to nie wiem co ze sobą zabrać 😉
Ojć,ojć ach to pakowanko
ja mam zawsze problem z pakowaniem!! ale zazdrszczę Ci, też chciałabym gdzieś pojechać 🙂
Z tą pogodą nigdy nic nie wiadomo, ale i tak życzę miłego wyjazdu 🙂
Tak, nad Bałtykiem nigdy nie wiadomo jak będzie, także najlepiej oprócz przewiewnych fatałaszków najlepiej wziąć też ze sobą jakieś babcine pantalony co by wieczorem było cieplej w tyłek 😀 Pozdrawiam!
Też mam z tym problem 🙂
Choć i tak wolę się pakować niż rozpakowywać 🙂
ughh, ja też się nigdy spakować nie mogę ;/ zapraszam do mnie.
—
http://smell-of-lifee.blogspot.com/
Zdecydowanie tez mam problem ze spakowaniem torby na nasze polskie morze;P bo nigdy nie wiadomo jaka będzie pogoda..
Nie bo mieszkam nad bałtykiem…:>
Ja jak jechałąm nad morze też nie wiedziałam co wziąć, więc wzięłąm wszystko a i tak okazało się że grzało słonko i tobie też tego życzę ;*
Miło mi będzie jeśli skomentujesz mojego bloga lub zaobserwujesz go jeśli Ci się spodoba ;*
niikablog.blogspot.com
Też mam problemy, teraz jestem nad Bałtykiem, i jakieś dziesięć minut myślałam, czy wziąć koszulkę szarą czy zieloną (!!!)? 😉
Ja zawsze mam problem z pakowaniem,haha 😀
Ale faktycznie. Nad Bałtykiem naszym pogoda jest tak różna..
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Taaaaak ^^ Z Bałtykiem nigdy nic nie wiadomo i nie raz jest problem jakie rzeczy wziąć haha ;D
nigdy nie lubie się pakować, bo nigdy nie wiem co ze sb zabrac ;/
Super buty *o*
http://luska-everywhere.blogspot.com/
hmm, pakowanie na wyjazd nie jest złe xd bo rodzice pomagają i układają :p
gorzej wracać xd wtedy o jest klapa :/ jak trzeba uiąść na walizce, żeby się domknęła xd
Dlatego nie jeźdzę nad Bałtyk;))
Ja pakuję się dopiero za dwa dni *_* Patrząc na prognozy, nie mam pojęcia co ze sobą zabrać!
vdeklava.blogspot.com
Ja pakowania nie lubię , bo biorę ze sobą połowę domu xd
zawsze mam wrażenie że czegoś zapomniałam, heheh ;p
Miałam ten sam problem wyjeżdżając nad Bałtyk na obóz… Zarówno gruba bluza jak i cienkie szorty wykorzystalam ;))
Jestem właśnie nad morzem i co chwila trzeba się przebierać, na plażę strój i coś luźnego, na wieczór coś ciepłego, bo zimno… niezdecydowane to nasze morze 😀