pikczersbox

Cześć!
W dzisiejszym poście chciałabym napisać o wywoływaniu zdjęć z Instagrama. Jak wiecie, mój instagram podobnie jak mój blog, w dużej mierze jest moim foto-pamiętnikiem, mam na nim sporo codziennych zdjęć, czy to ze znajomymi, czy moich, a także znaczną część zdjęć z podróży. Jest ich coraz więcej, więc pomyślałam, że warto wybrać ulubione, czy też jakieś konkretne, z danego miejsca. Zbierałam się za wywołanie instagramowych zdjęć już od ostatniego takiego zamówienia (tutaj) i dopiero na początku grudnia zdecydowałam się ponownie zajrzeć na mój profil i wybrać nowe zdjęcia do druku. Jednak tym razem stało się to przypadkiem, za sprawą kolejnej, nowej strony internetowej oferującej drukowanie zdjęć z Instagrama, która mnie zaciekawiła.

Moje zdjęcia zostały wydrukowane przez PikczersBox. Stronę poznałam oczywiście poprzez Instagram. Przejrzałam zdjęcia publikowane przez zamawiających i w końcu postanowiłam zamówić  swoje odbitki. Nie mogłam się ich doczekać. Trafiły do mnie kilka dni temu 🙂


Zdjęcia są drukowane na innym papierze niż te tradycyjne. Oczywiście są kwadratowe. Format, który wybrałam to 10cm x 10cm. Nie jestem do końca zadowolona z jakości tych insta fotek, ale to nie
jest wina firmy, a po prostu samych instagramowych zdjęć. Instagram
automatycznie zmniejsza rozmiar publikowanych zdjęć, a wiadomo, że im
mniejsze jest zdjęcie, tym gorzej może wyglądać na odbitce. Dlatego
przymykam na to oko 🙂


Jeśli chodzi o ceny tych instagramowych zdjęć to są w porządku. Swego czasu przejrzałam kilka stron, gdzie można wydrukować ”kwadraty”, ale niestety żadna z nich cenowo mnie nie zachęcała. Tutaj przy zestawie zdjęć o formacie 10×10, za 12 sztuk zapłacimy 19zł, a za 24 sztuk 35zł.

A Wy drukujecie swoje insta fotki? 🙂

Share: