po raz pierwszy
Jak już wiecie, brak czasu był spowodowany egzaminem na prawo jazdy, który miałam właśnie dziś. Zacznę od tego, że nie byłam aż tak zestresowana, dopiero później jakoś ten stres się nasilił.
Najpierw musiałam przystąpić do egzaminu teoretycznego. Myśl o tym wywoływała u mnie o wiele większe zdenerwowanie, niż na myśl o jeździe! Kiedy weszłam na salę i zaznaczałam odpowiedzi w głowie miałam zarys, że co drugą odpowiedź mam źle. Ale jak się okazało miałam.. 0 błędów:o!
Po wyjściu z sali przeszłam do poczekalni, w której panowała niezwykle nerwowa atmosfera. Po jakiś 20 minutach wyczytano moje nazwisko i podano numer auta. Wszystkie czynności na placu manewrowym wykonałam bezbłędnie, co równało się z wyjazdem na miasto. Na mieście nagle pojawiły się nerwy i to nie z powodu ruchu, czy ze strachu przed oblaniem. No i niestety to też wpłynęło na wynik negatywny.
Cóż.. za pierwszym razem mi się nie udało, ale nie jestem tym faktem załamana, bo w końcu do trzech razy sztuka!^^ Nie będę tutaj narzekać, ale powiem tyle, że jazda na egzaminie nie tylko zależy od umiejętności, a także od egzaminatora, który wywołuje, albo negatywne, albo pozytywne spojrzenie na zdawany przez nas egzamin, czyli np. mniejszy stres i niepotrzebne nerwy.
Teraz czeka mnie drugie podejście, ale dopiero pod koniec miesiąca!
Racja do trzech razy sztuka 😉
Co takiego zrobiłaś na mieście, że nie zdałaś, jeśli można spytać ^___^?
Kochana do 3 razy? mnie to zajęło 6 razy 🙂 i nie ma sie czym przejmować. Po prostu tak musi być :p
Ostatnio moja kuzynka zdała prawko po 14 latach od rozpoczęcia kursu, oczywiście miała wieloletnią przerwę, ale odważyła się i wróciła. I jeździ. Praktyke i tak złapiesz dopiero na drodze 🙂
najlepsi kierowcy zdają za drugim razem 😀 podobno
Trzymam kciuki za następny raz 😉 Fajnie że opowiedziałaś o tym czytelnikom bo niektórzy najpierw mówią o egzaminie a potem nie przyznają sie do oblania…więc kocham Cie i tak ale jeszcze bardziej plusujesz u mnie 😀 łiii
Nie przejmuj sie:)
powodzenia przy kolejnym podejściu^^
kiedyś na pewno zdasz:)
nie martw się 🙂
Masz dopiero 18 lat
Moja mama w wieku 37 zdała za 2 razem a jej koleżanki co robiły tak jak one jedna za 8 za inna za 22 .
Ale nie poddawaj się , najlepiej jak najszybciej podejdź do nastepnej jazdy i cały czas ćwicz . Bo szkoda pieniędzy i twoich nerwów ^^
🙂 :*
Karolla.
' Wszystkie czynności na placu manewrowym wykonałam bezbłędnie, co równało się z wyjazdem na miasto. Na mieście nagle pojawiły się nerwy i to nie z powodu ruchu, czy ze strachu przed oblaniem. No i niestety to też wpłynęło na wynik negatywny. '
Co oznacza to ' to też ' ? Przepraszam, ale trochę nie rozumiem. Najpierw napisałaś, że egzamin teoretyczny napisałaś bezbłędnie, potem wszystko też, ale dopiero na mieście zawaliłaś… No chyba, że coś przegapiłam..?
czytaj między wierszami. Nie powiedziała, że na mieście zrobiła wszystko idealnie i bezbłędnie 😛
Nie przejmuj się Anykl! Zdasz na pewno, jak nie teraz to następnym razem. Zonacz ile ludzi trzyma kciuki :*
moj brat dzisiaj własnie zdał za 4 razem ;pp a tez sie wydawało ze dobrze jedzi xd ale dokladnie zalezy od egzaminatora i ofc od umiejetnosci 🙂
pamiętaj,że najlepsi zdają za drugim razem 🙂 i zgodzę się,że od egzaminatora wiele zależy, podczas pierwszego egz, miałam tak nieprzyjemnego pana,że z każdą chwilą coraz bardziej się bałam 🙁
trzymam kciuki na następny raz 😉
ojj….do trzech razy sztuka:)
Przeważnie egzaminatorzy są niemili, nietety…:( Teraz rzadko kto zdaje za pierwszy razem. Na pewno wkrótce już będziesz miała prawko w portfelu!:)
moj kumpel ostatnio zdał za 9 razem!:D hahha wiec mozna i tak:)
a stres to jest na pewno! powodzenia nastepnym razem !:*
nie ma się czym przejmowac, ludzie nawet 20 razy zdają 🙂
nie przejmuj się:) będzie dobrze :))
nie ma się czym przejmować. Ja oblałam na razie 2razy, czekam na 3 podejście. Oczywiście chciałabym już zdać, ale to nie jest takie proste jak się wydaje, tym bardziej jak się jest tak nerwowym jak ja:/ no i masz rację, to jaki jest egzaminator ma duże znaczenie, niestety.
A więc powodzenia!
Aniu nie przejmuj się tym. Ja zdałam za trzecim razem. Oblewałam właśnie na mieście. Dla mnie każdy egzamin (nie tylko na prawo jazdy) to wielkie nerwy.
Pierwszy raz egzaminator był chamski i strasznie mnie zestresował, za drugim denerwowałam się bo był duży ruch i popełniłam głupie błędy. Za trzecim egzaminator był bardzo spokojny, miły i sam mnie uspokajał bo widział, że jestem roztrzęsiona 😉 No i udało się.
Weź sobie dodatkowe jazdy i dasz radę. Jak się nie uda za następnym to próbuj do bólu bo nie warto rezygnować.
Za następnym podejściem na pewno zdasz 🙂
+ obserwuję Twojego bloga już od paru dni i muszę powiedziec, że Twoje posty dobrze i miło się czyta – oby tak dalej ; PP
Zapraszam na mojego bloga 😀
gratuluję zdania teoretycznego testu bezbłędnie.. a z jazdą jak nie dziś to jutro. Następnym razem na pewno zdasz <3
wiem jaki to stres bo bylam z mama na egzaminie kilka lat temu 🙂
To czym były spowodowane nerwy? Przynajmniej teorię masz zaliczoną. Ja na wewnętrznym miałam 1 błąd ale na prawdziwym zamierzam miec tyleco ty 😉
PS. Zdawalas na Pegoutcie?
Bardzo dobrzy kierowcy zdawali egzamin po kilka razy. Uważam, że nie sztuka i nie aż tak wielki suksces zdać za pierwszym razem.
Najlepsi zdaja za drugim:) Powodzenia!
Teraz na pewno zdasz 🙂 . Trzymam kciuki ♥ I się nie denerwuj ^^
Z doświadczenia wiem, że ludzie którzy dość dobrze radzą sobie za kółkiem oblewają za pierwszym razem, a ci którym idzie raczej średnio zdają od razu 😉
Szkoda, ale mam nadzieję, że następny już ci się uda 🙂
Powodzenia na następnym egzaminie ! 🙂
Dokładnie, wszystko zależy od egzaminatora! Mój był tak chamski, że nie mogłam się powstrzymać i wygarnęłam mu co nieco ;o Dobrze, że kolejnym razem na niego nie trafiłam 😀 haha
I nie martw się ;)) Zdasz na pewno 😉
Ja mam dopiero jazdy 😉 Ale liczę na to, że zdam za pierwszym razem ;D . A Tobie życzę zdania za drugim podejściem 😉
Nie przejmuj się. 😀 To tylko egzamin. 🙂
Nie każdy musi zdać za pierwszym razem! 😉 Zapewne na następny raz ci się uda ^^
Mnie też się nie udało za pierwszym razem, ale dałam radę za drugim. I tragedii nie było:) Za drugim jakby ciut łatwiej. Pozdrawiam
Dasz radę:)Mi się udało zadać za pierwszym razem jakimś cudem:)Też z teorii miałam 0 błędów a na jeździe miałam strasznego egzaminatora,był taki naburmuszony,nic nie mówił i sprawiał wrażenie groźnego ale jakoś się udało.Najgorsze było jak jechałam i z nerwów noga na sprzęgle mi strasznie drgała,stres był niesamowity ale wmawiałam sobie że to nie egzamin tylko że jeszcze zwykła nauka i jakoś poszło:)
No to powodzenia za drugim razem! 🙂
Zdasz następnym razem
To co wywołało ten stres skoro nie egzamin ani ruch na mieście ?
po 'jakichś' nie 'jakiś 20 ' :)))
Jak to mówią – najlepsi to Ci którzy nie zdali za pierwszy a za drugim razem 😀
w takim razie życzę szczęścia 🙂 oby nie było trzeciego hehe.
hehe, powodzenia 🙂
Moj znajomy zdał za 1 razem chociaż popełnił błędy a mój brat miał jeden błąd bo za pożno zachamował czy cos no i oblał i masz racje ze to zalezy od egzaminatora 😉 pozdrawiam
nie jeździcie yariskami?
Cóż,ja niedługo bd podchodzić do egzaminu po raz trzeci. Powodzenia 🙂
następnym razem się uda 😉
A z jakim panem miałaś egzamin? Możesz podać tylko inicjały.
W Piotrkowie ogólnie bardzo ciężko zdać, mimo że to nie jest wielkie miasto. Za drugim razem na pewno Ci się uda.:) Podobno za pierwszym zdają tylko szczęściarze.:D
Ja zdałam za 3, kurcze to szybko się u Was ma kolejny egzamin u nas po ponad miesiącu są.
ja wyjeździłam dopiero 20 godzin, ciekawe jak długo będę musiała czekać na egzamin. powodzenia następnym razem!
Szkoda, że nie zdałaś 🙁
to miejsce gdzie chcesz jechać/lecieć jest w Europie? 😉
+ powodzeniaaa na 2 podejsciu 🙂
O… no to trzymam kciuki za następne podejście 🙂
Hej. Ja również dziś miałam egzamin hmm no i negatywny.:| Z tym ze ja juz drugie podejście miałam. Cóż myślę ze następnym razem nam się uda:) pozdrawiam
wow, 0 błędów? gratuluję. i na placu też ci dobrze poszło, wszystko przez stres -.- ale to dobrze, że się nie przejmujesz, będziemy mocniej trzymać kciuki przy drugim podejściu
masz tak szybko termin na nastepnym egzamin? u nas czeka sie od 6 do 8 tygodni;/
a na czym dokladnie oblalas/
Trzymam kciuki ; ))
masz racje do 3 razy sztuka;*
Pzodrawiam
Nie przejmuj się, rzadko kto zdaje za pierwszym.
Powiesz na czym poległaś? 🙂 Ja też mam pierwszy egzamin w przyszłym tygodniu, ale się nie boję. Powodzenia!
Szczerze powiedziawszy to zdanie zalezy od egzaminatora. Niektórzy specjalnie oblewają by był kolejny egzamin (i kolejna wpłata na konto). Powody są żalosne – za daleko od krawężnika się zatrzymało, nierówno (parkowanie)_ czy inne. Nagrywane są egzaminy, ale powód jest. U nas był jeden egzaminator, który nie puścił nikogo za pierwszym razem…kłamało sie więc, że to 2-3 egzamin. Wtedy przepuszczał.
nie ma się co martwić, za drugi razem zdasz! 🙂
rzadko ludzie zdaja za 1 razem! nie martw sie
ojj . oblałaś , ale mi przykroo ;( nie martw się zdasz za drugim razem (rozumiem Cię wczoraj też oblałam egzamin ) :DD
Anitka ;*
Następnym razem będzie lepiej!
A fajnego masz egzaminatora?
Jak już to miałaś, zawsze jest inny, chyba ze ktos 30 razy zdaje, o moze trafi 2 raz na tego samego^^
Trzymam kciuki , następnym razem napewno się uda
tez mowilam ze do trzech razy XD a tu za czwartym 😀
:pBylas dzis w szkole?
Nie martw się 🙂 nie od razu Kraków zbudowano !! 🙂
następny razem się uda ! Będę trzymała kciuki 😀
trzymam kciuki, na pewno za 2, 3, 4, a jak nie to 5 razem się uda:) Trzeba próbować, nie poddawać się;)
Moja mama zdawała prawo jazdy niedawno, i np ją potrafił oblać, za to, że nie wcisnęła migacza w lewo, a nie było możliwości, żeby pojechać inaczej … no ale, jak chce oblać to obleje … trzymamy kciuki :*
ja zdałam za 2 ty tez dasz rade
Powodzenia ;3
Oj tak..do 3 razy sztuka ! :3
Ale ważne że teorie zdałaś bezbłędnie ! Gratulacje :3
No i powodzenia na później 😀
http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/
W jakim to jest WORDzie? 🙂
Fajnie, że się nie załamujesz! 😉
Powodzenia następnym razem! Pozdrawiam 🙂
o kurczę, mnie to czeka za rok na nowych przepisach, aż strach się bać.! ale właśnie zgodzę się z tb. że wszystko zależy od egzaminatora, bo jak człowiek zobaczy, że ten facet jest spoko, to inaczej czujesz się już od samego początku. I tak fajnie, że masz teorię z głowy, za 2 razem pewnie zdasz!
Oni po prostu muszą oblać pewną ilość osób, żeby mieć kasę. Bo jak by każdy tak zdawał, to nic by nie mieli z tego. Nie przejmuj się, ja nie zdałam dwa razy. Mam nadzieję, że za trzecim już zdam. 😉
to trzymam kciuki żeby się udało za drugim 🙂
Ooooj tak.. Naprawdę bardzo dużo zależy od egzaminatora!
Jeździcie Clio? : O
mało kto zdaje za pierwszym razem 🙂 mój brat zdał za drugim, więc tobie tez się uda 😉
Powodzenia na następnym egzminie! 😉
Dasz radę następnym razem ;D
szkoda, ale wierzę w Ciebie, na pewno sie uda;)
przynajmniej na następny raz już nie będziesz się aż tak stresowała, bo wiesz jak to wyglada:)
nie martw się! moi znajomi zdawali na prawo jazdy nawet po kilka razy. ;>
następnym razem pójdzie Ci lepiej, będę trzymać kciuki 🙂
nie prawda.. kolega nie zdał za 3 razem.. i co. ? załamał się.. i powiedział że nie pójdzie.. dalej.. w końcu jego dzw. go namówiła.. i się udało. nieważne ile razy po prustu nie trać wiary! powodzenia! ;*
Zdałaś teoretyczny jak widzę bezbłędnie, tak więc teraz będziesz podchodzić aż do skutku, a z tego, co napisałaś wynika, że pomimo oblania egzaminu nie szło Ci jakoś tragicznie. Powinnaś niedługo cieszyć się z prawa jazdy. Grunt to wcześnie się za to zabrać, czyli od razu po osiągnięciu pełnoletności. 🙂
życzę powodzenia !
zdasz za 2 razem nie przejmuj sie 😉 a jaki błąd zrobiłaś ?
tym razem ci się nie udało,ale za to teorie masz dobrze,to jakiś plus;)) zdasz nastepnym razem,trzymam kciuki!
Nic się nie stało, a 0 błędów na teoretycznym to jest coś ;D W takim razie trzymam kciuki następnym razem : )
mój kuzyn zdawał egazamin 6 razy, bo ciągle niby brakowało mu, albo przejechał linie… Ciągle trafiał na tego samego egzaminatora, więc w sumie nie ma co się załamywać. Próbuj dalej i się nie poddawaj ;D
Ja tez dzis oblalam z samego rana nie martw sie:) moze nawet sie przypadkiem spodkalysmy:))
Za to teoretyczny bezbłędnie miałaś;D ;D
W dzisiejszych czasach, żeby zdać prawko za pierwszym razem trzeba mieć naprawdę ogromne szczęście. Dobrze, że teorię masz już z głowy. Powodzenia Aniu następnym razem, dasz radę, trzymamy kciuki ! 🙂
ja niedługo mam czwarty egzamin praktyczny na prawo jazdy i choć już chcę mieć to za sobą to nie tracę nadziei, że w końcu kiedyś się uda 😉
Bardzo dużo zależy od egzaminatora, ja trafiłam na świetnego i bardzo sympatycznego, dlatego już po chwili stres ze mnie zszedł, gdybym trafił mi się jakiś mało przyjemny to może bym sobie nie poradziła.
Ja do tego podeszłam też na luzie, stwierdziłam, że jak nie zdam to świat się nie zawali, a moja przyszłość od tego nie zależy.
Głowa do góry, będzie dobrze 🙂
Nie martw się, nie Ty jedna nie zdałaś za pierwszym razem 😀
Mialas pecha i tyle 😉
zgadzam się w 100%, że wynik zależy również od egzaminatora 🙂 fakt faktem, ze ja zdałam dopiero za 6 razem (4 razy oblałam łuk), ale raz trafiłam na takiego podłego egzaminatora, który zaczął się na mnie drzeć już praktycznie przy przeglądaniu mojego dowodu o.O
następnym razem na pewno będzie lepiej! 😀
pozdrawiam 😀
dobrze jest, mało komu udaje się zdać za pierwszym razem.
oby się udało 😉
ja oblałam dwa razy – trzeci egzamin (mimo wrednego egzaminatora, który gadał, że baba za kierownicą to katastrofa) zdałam 🙂
więc i Tobie na pewno uda się osiągnąć wymarzony plastik 😉
uszy do góry Ankyls !
wszystkie 'elki' u was to clio?
toyoty yaris III lub II
A nie przejmuj się 🙂 tez nie zdałam za pierwszym razem. Teraz czekam na kolejny egzamin który jest już 30 listopada 😀 powodzenia następnym razem 🙂
Dokładnie! Od egzaminatora zależy najwięcej! Niektórzy zrobią jakiś błąd ale egzaminator i tak im zaliczy a innym z tego samego powodu nie zaliczy! Nie ma sprawiedliwości na tym świecie…
nie martw się, następnym razem zdasz i powodzenia;)
Ja zdałam za pierwszym razem, mimo, że miałam dwóch egzaminatorów tzn ja miałam i mój egzaminator był egzaminowany 😀
Szkoda, że bd musiała zdawać znowu. Kolejna kasa pójdzie w błoto.. : A na taki egzamin, trzeba być naprawdę pewnym siebie. Egzaminatorzy `lubią` gdy ktoś nie zdaje.. Wtedy kolejną kasę trzeba w niech włożyć za te parę obowiązkowych lekcji. Yhh.
z kim jachałaś, jaki numer samochodu, nowa czy stara toyotka ?:)
A egzaminator miły? 🙂 Ja sie wiele o nich nasłuchałam i mam mega stresa, bo egzamin juz niebawem 🙂
Nie martw się, najlepsi zdają za 2! 🙂
4, nowa:) egzaminator? no właśnie nie bardzo.. chyba jeden z gorszych na jakich mogłam trafić (z tego co wiem od znajomych)
oj to jest własnie najgorsze, bo tak jak napisałaś oni powodują ogromny stres a jeśli sa niemili albo po prostu wredni to myślisz tylko o tym, żeby jak najszybciej wysiaść z auta:) Ale nastepnym raze mtrafi ci się miły, tak zazwyczaj jest:) Trzymam kciuki!
nie prawda, bo najlepsi zdaja za 3 ^^ 😀 Karolla.
niewiadomo ile bedzie zdawac.;) kazdy ma swoj czas na zdanie.
Myślę że za drugim podejściem ci się już uda, bo już wiesz jak to wygląda 🙂
.
nie można się poddawać! 🙂 ja zdałam teorię za pierwszym razem, a praktykę dopiero za 5.. za każdym razem łapały mnie nerwy i oblewałam na głupich rzeczach. ale nie zrezygnowałam, za piątym podejściem podeszłam na luzie i zdałam :). TRZYMAM KCIUKI!
Trzymam kciuki za to zeby za drugim razem ci sie udalo ^-^
Nie martw się, na pewno ci się uda za drugim razem :>
Nie martw się 🙂 Mój brat zdał za pierwszym razem praktyczne ale teoretyczne chyba za drugim 🙂 Ale wiesz… ja czuję, że w przyszłości chyba nie zdam w ogóle ;P Tyle jeszcze przede mną a ja już widzę najgorsze ^^
Pozdrawiam, Aleksandra ♥
Następnym razem będzie lepiej 🙂
Ja też niedawno miałam swój pierwszy egzamin (tak jak Ty i teorię i praktykę tego samego dnia) i niestety też praktyki nie udało mi się dać 🙁
nie poddawaj się !
powodzenia ^^
no tak,są egzaminatorzy,ze dosłownie robią wszystko,zeby ludziue nie zdawali,bo word ma z tego zyski ;/ ale brawo za teoretyczny ! Nie martw się,za drugim razem się uda,wierzymy w Ciebie ;]
do trzech razy sztuka;)ja mam nadzieję, że za trzecim razem zdam;) a to już niedługo… 🙂 pozdrawiam;) i głowa do góry!
mój egzamin wyglądał identycznie, zawaliłam na mieście, wcześniej szło idealnie. także był to mój pierwszy, a drugi mam za dwa tygodnie 🙂 trzymam kciuki za Ciebie 🙂
najlepsi zdają za 3 ! xd
nie matrw sie dasz sb rade za następnym razem
miałaś egzamin z Imielą?
Ojej :c. Ale nie masz co się martwić, ludzie bardzo często z powodu zdenerwowania czegoś nie zdają, np w szkole : c . Masz jeszcze dużo szans. ; ) Powodzenia!
No wlasnie do trzech razy sztuka.Licze ze nastepnym razem Ci sie uda.! 😉
PS.Mam prosbe jezeli bys miala chwilke czasu to czy bys mogla zaglosowac na mnie w pojedynku nr 2 i polecac swoim znajomym.? :)http://www.photoblog.pl/mylifeissad/136879022/pojedynek.html Z gory dzieki.;)
trzymam kciuki, żeby Ci się udało ;33
Nie przejmuj się drobnostkami 😀
nie przejmuj się 😀 mój brat cioteczny jest w Twoim wieku i zaczął zdawać jakoś w sierpniu i dopiero za 4 razem zdał może to było ze 2 czy 3 tygodnie temu, a siostra też cioteczna zdała za 2 razem tylko, że 2 lata temu 😀 😀 będzie dobrze, życzę poooowodzenia 😀
moj kuzyn tez nie zdal
choć nie zdałaś gratuluje 🙂 będzie dobrze^^
uda się w końcu! ^^
a jak miał na nazwisko Twój egzaminator?
powodzenia następnym razem 🙂 trzymam kciuki 😛
zapraszam wszystkich;
http://fashionandfashionblogg.blogspot.com/
zgadzam się :> moja siostra zdała niby za pierwszym razem a ja boje się z nią jeżdzić – trafił jej sie miły egzaminator :p Życzę ci powodzenia następnym razem na jezdzie 🙂 Trzymam kciuki.
ja zdałam za 3 razem w nr 7 😀 powodzenia na dalszych egzaminach. Btw jaki numerek miałaś? Mam jedynie nadzieję , że nie dostałaś pana Imieli ;D
jaki błąd zrobiłaś?
Czemu nie ma mojej wypowiedzi?
Oh I'm sorry for you Ankyl :S
Fighting , next time you gonna have it 😀
Mój wójek podchodził do egzaminów 5 razy.
Powodzenia na kolejnym egzaminie. 🙂
zdanie o egzaminatorze to prawda. Ja osobiście zdałam za 3 razem tylko dlatego, że przy drugim podejściu wchodząc do samochodu pan egzaminator zwrócił się do mnie słowami "nie ciesz się tak, bo nie bęzdzie tak dobrze"…
spokojnie, do trzech razy sztuka! :))
ja dzisiaj miałam Imielę, to był mój pierwszy egzamin i oblałam 🙁 też mam pod koniec miesiąca następny egzamin
powodzonka : D oby nastepnym razem trafil sie milszy gosciu : )
pzdr.
jaka szkoda:(
Podziwiam Cię, bo ja to bym się wkurzyła ; ) !
Tyle pieniędzy straconych i jazd wykupionych, ajajajajaj ;-(
No i oczywiście twojego cennego czasu na naukę.
Jestem egzaminatorem i powiem tylko tyle, że nie każdy może zdać za pierwszym razem 🙂 Kierowcą, jest osoba, która w sposób opanowany i orientacyjny prowadzi auto. Mnie najbardziej denerwuje właśnie, kiedy osoby zdające trzęsą się, jakbym miał ich udusić. Ze swojej 1,5 rocznej kariery, ani razu nie przepuściłem "galarety" 🙂
Zapraszam na egzamin do Piły 🙂
Ja też zdawałam w Piotrkowie, na początku sierpnia, udało mi się za pierwszym, pomimo, że byłam przekonana, że oblałam ( sądziłam, że egzaminator wyczuwa mój ogromny stres i czytając w myślach wie o każdym zawahaniu nad wykonywaniem manewru, całe szczęście tak nie było. 🙂 )jechałam z 12. jazda nieprzyjemna, bardzo. Ogólnie znajomi bardzo narzekają na 10 i 18, a za to życzę trafienia na 7, ponoć egzaminator przemiły człowiek i nie panuje taka stresowa atmosfera. 🙂 Powodzenia! 🙂
kiksii.blogspot.com
Moja mama w lipcu zdawała i nie zadała, bo to był jej 1 raz. Ale za 2 razem w sierpniu już się udało. I tego samego tobie życzę ! Powodzenia !
Komentujesz ? Obserwujesz ? Robię to samo !
myraspberrysmile.blogspot.com
Nie ma się co przejmować. Mnie za dwa tygodnie czeka trzecie podejście. ;o
Ale tak naprawdę wiele zależy od szczęścia. Nerwy oczywiście robią swoje…
Jednak życzę powodzenia ;))
powodzenia życzę 😉
następnym razem na pewno zdasz. 3mam kciuki. 😉 a stres i nerwy robią baaardzo dużo, wiem bo sama z tego powodu nie zdałam.