przerwanie rutyny i chwila dla bloga
Dobry wieczór!
Nim się obejrzałam zaczęło się lato i zaliczyłam swój upragniony urlop! Ten czas tak szybko pędzi, że nie wiem kiedy to minęło. Dopiero wczoraj mogłam na spokojnie usiąść w swoim pokoju i się rozpakować! A W planujecie swoje urlopy, czy jesteście już po? A może nadal się uczycie i macie dłuższe wakacje? Przed chwilą przeglądałam archiwum mojego bloga i zaczęłam zazdrościć samej sobie, tej sprzed paru lat, kiedy lato było tak beztroskie, pełne ciekawych dni. Nie mówię, że teraz jest źle, ale wiecie o co chodzi, mniej obowiązków, więcej wolnego czasu. Tak bardzo za tym zatęskniłam!
Teraz codzienność wygląda inaczej niż kiedyś, najpierw praca, później jakieś ogarnianie domu czy innych spraw, czasem jeszcze praca po godzinach (w moim przypadku to już chyba uzależnienie), a jak już się to wszystko skończy to najchętniej przesiedziałoby się wieczorem z bliskimi lub przed telewizorem oglądając jakieś filmy i programy, żeby nieco odetchnąć.
Dziś akurat spędzam czas przed laptopem zamiast siedzieć na pogaduchach, bo wypadałoby w końcu wygospodarować w codziennym grafiku chwilę wolnego (i odrobinę motywacji) dla bloga i innych moich pasji. No właśnie, za tym chyba tęsknię najbardziej, a nie potrafię się tak zmotywować jak robiłam to w tamtych szkolnych latach. Patrząc na stare wpisy, momentami z zażenowaniem, ale z uśmiechem na twarzy dochodzę do wniosku, że nie mogę tak rezygnować ze swoich pasji na rzecz tej rutynowej codzienności. Tym bardziej, że znów potrzebuję odskoczni, która pozwoli mi zająć myśli czymś pozytywnym, urlop w tym pomógł na trochę, ale pasje, które poszły w odstawkę mogłyby utrzymać efekt na dłużej 🙂
Także i Was zachęcam do przerwania rutyny i chwili na odwiedzenie mojego bloga!
Miłego wieczoru życzę!
Dla mnie zdecydowanie twoj blog to chwila odetchnienia 🙂 np. Teraz kiedy ide do pracy i czytam twoj post ;D tak jak rozmawiałyśmy brakuje mi twoich postów takich codziennych ale dobrze piszesz że życie się zmieniło i pędzi coraz szybciej 🙂
Niestety tak bardzo nad tym ubolewam 🙁 Mam wrażenie, że od czasu kiedy rozmawiałyśmy w Łebie minęły całe wieki! Cieszę się, że dziś czytasz mój wpis! I masz rację, muszę troszkę tego życia tchnąć i w bloga 🙂
Trzymam za Ciebie kciuki!
Ja takze Twojego bloga traktuje jako odskocznię. Jest w Twoich postach o codziennosci jakis spokoj, czyta sie je bardzo milo 🙂
a ja proponuję i zachęcam i bardzo miło by mi sie ogladała seria pt. miesiąc w zdnięciach lub migawki lipca coś takiego , pozdrawiam
Było coś takiego :)) Miesiąc z instagrama i pokazywałam jak mi mijał 🙂 Może do tego wrócę 🙂
I tak też właśnie zrobiłam ! 🙂 Jeszcze tylko przejrzeć miliard zaległych wpisów i można powiedzieć, że wracam na właściwe tory 🙂 Ale tak to już jest, kiedy oprócz 8 godzin poza domem, dochodzą obowiązki domowe, stresy, plany, życie towarzyskie i rodzinne. Pozdrawiam gorąco, piękne zdjęcia! 🙂
Ja zawsze lubię wchodzić na Twojego bloga by obejrzeć piękne zdjęcia, które dodajesz i poczytać co u Ciebie 🙂 Jestem z Twoimi postami na Instagramie na bieżąco, ale to wchodząc na bloga mogę na chwilę się zatrzymać 🙂 Sama powoli wracam do blogowania, fanpejdżowania itd, bo przez ostatni rok bardzo to zaniedbałam ;/
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego i spokojnego czwartku <3
Też wchodzę na Twojego bloga juz od wielu lat, to dzięki Tobie zaczęłam np. chodzić po ciucholandach! Mam nadzieję, że znajdziesz troszkę czasu dla samej siebie 🙂
ja w tym roku chyba bez urlopu 🙁 no cóż, jakoś tak wyszło.
Rutyna przerwana, blog odwiedzony 😀
Piękne zdjęcia.
Miło mi!! 🙂