siedzenie w domu

Witam!
Dzisiejszy dzień nie mija zbyt ciekawie. No cóż, takie uroki siedzenia w domu. Ostatnio moja koleżanka napisała mi: jak tam na bezrobociu?^^. To dość zabawnie brzmi, bo przecież tak naprawdę dopiero mam za sobą pierwszą prawdziwą pracę! W sumie jak może być? Akurat w tym tygodniu jest nieco nudno, jeszcze próbuję się przestawić i zakodować sobie, że nie muszę iść do pracy. Choć szczerze to i tak jest dość pracowicie, bo jest mnóstwo innych zajęć, którymi się zajmuję będąc w domu. Standardowo porządkuję mieszkanie, po trochu też szykuję kolejne ubrania do sprzedania, wyrzucam niepotrzebne rzeczy, zajmuję się zdjęciami (niestety na razie nie na bloga). A dla relaksu po prostu czytam ksiązkę 🙂

Ogólnie siedzenie w domu doprowadza mnie do szaleństwa. Szczególnie kiedy jestem sama. Nie mam nawet weny na zrobienie czegoś ciekawego, chociaż to raczej jest winą marnej pogody, która jak zawsze w takim wydaniu działa na mnie demotywująco i usypiająco. Ale mimo wszystko humor mi dopisuje!

A co u Was słychać? Mam nadzieję, że i Wam dopisują humory 🙂
Do zobaczenia ponownie!

Share: